środa, 17 sierpnia 2011

Niewidzialna - Rachel Caine

"ZNOWU w niebezpieczeństwie"


Rachel Caine, absolwentka zarządzania na Texas Tech University i klarnecistka, stała się jedną z najpopularniejszych na świecie autorek powieści paranormalnych. Jej seria o kobiecie demonie ("Wyklęta", "Nieznana", "Niewidzialna") zdobyła niezwykłą popularność wśród miłośniczek romansu paranormalnego, zachwyconych oryginalnością i pomysłowością autorki. Największą sławę przyniosły jednak Rachel Caine bestsellerowe "Wampiry z Morganville", wydawane w kilkunastu krajach i obecnie filmowane.

Cassiel, dżin wysokiej rangi, skazana przez przywódcę na życie w ludzkim ciele, za nie wykonanie rozkazu. Zakochała się w Strażniku, osobie władającej mocami żywiołów. Teraz ludzkości, której jest częścią, zagraża zagłada, a Cass jest jedyną osobą, która może ją uratować. Jednak musi także chronić swego ukochanego i jego bratanicę, a to niekoniecznie idzie w parze. Grozi jej wielkie niebezpieczeństwo, a by stawić mu czoło i się uratować, musi powrócić do świata demonów, jednak to równałoby się, wielkiemu wyrokowi ludzkości, który ona miałaby zadać.

Postacie powieści są wyraziste i barwne, jednak tak naprawdę nie wszystkich poznajemy, gdyż nie ma takiej potrzeby. Łatwo zauważyć zmianę w bohaterach, którzy towarzyszyli nam już w poprzednich częściach. Dzieci musiały wydorośleć i spoważnieć, w dorosłych zaś wyczuwało się pewnego rodzaju napięcie, oczywiście wszystkim towarzyszył także niezmierny strach. Ale nie o tego typu zmiany chodziło, najważniejsza była Cassiel, która z potężnego i obojętnego na innych dżina, przeobraziła się w kochającego, aczkolwiek nadal silnego człowieka. Ta metamorfoza potrzebowała wiele czasu i dopiero w tej części można ją najbardziej zaobserwować.

Fabuła powieści była co prawda ciekawa i czytelnik się nie nudził, jednak czegoś brakowało. Cassiel, jak zwykle wyrusza w niebezpieczną podróż, starając się nie dopuścić myśli, że coś porzuca. Niestety z czymś podobnym mieliśmy do czynienia w poprzednich częściach. Możliwa do zauważenia jest właśnie ta prawidłowość, która raczej nie powinna się pojawiać w każdej części cyklu. Ponadto tak naprawdę nie posunęliśmy się z wydarzeniami za bardzo naprzód, mimo że wiele się działo. Tak jakbyśmy zamarli w martwym punkcie. Autorka stara się to nadrobić zwrotami akcji, które pochłaniają czytelnika, jednak ten problem pozostaje i jest prosty do zauważenia.

Ta część była według mnie zupełnie niepotrzebna. Jakby autorka pisała na siłę, chcąc jak najdłużej cieszyć się z jej oryginalnej fabuły. Jednak tak naprawdę skoro nic nie posuwa się na przód, a my tkwimy w błędnym kole, zaczyna to być nużące. Czytając jesteśmy ciekawi, co będzie dalej, jaki będzie finał powieści, a tu co? Nic. Gdyż, mimo że ogólnie widzimy coś nowego, nie pochłania to naszej całej uwagi, a czujemy przy tym wielki niedosyt. Oczywiście nie wrażeń, gdyż ich jest wystarczająco, jednak nie możemy czytać o czymś w kółko i w kółko, aż w końcu wybrniemy z tej pułapki i ruszymy naprzód.

Styl pisania autorki jest przystępny i nie sprawia problemów w trakcie czytania. Bez problemu zaciekawia czytelnika i wprowadza go w dalszy ciąg wydarzeń. Wszystko dogłębnie opisuje, dzięki czemu mamy idealnie zarysowaną sytuację. Opisy uczuć wewnętrznych też nie stanowią dla niej problemu, przez co przeżywamy wszystko to co Cassiel, nawet jeżeli nie do końca byśmy tego chcieli. Wie dokładnie kiedy jest najlepszy moment na zwrot akcji, czy kiedy daną historię zakończyć. Język, którego używa także nie sprawia kłopotów, a wszystko razem wzięte pomaga czytelnikowi zatopić się w lekturze.

Książka mi się spodobała, jednak nie była rewelacyjna. Oryginalna fabuła i barwne postacie nie nadrobiły niestety tego, że książkę postrzegam jako zbędną w tej serii. Poza tym zabrakło tu także humoru, choć odrobiny, która przydałaby się w pełnej napięcia scenerii. Co prawda przy tej lekturze się nie nudziłam, jednak nie byłam ją całkowicie pochłonięta i nie czułam potrzeby ciągłego czytania, która dopada mnie przy niektórych naprawdę dobrych książkach. Ta okazała się przeciętną i polecam ją osobom, które czytały poprzednie części, coś dla siebie na pewno znajdą oraz osobom, których nie zraża brak postępu wśród wydarzeń.

Moja ocena 6,5/10



Tytuł: Niewidzialna
Autor: Rachel Caine
Ilość stron: 336
Wydawca: Wydawnictwo Amber
Data premiery: 2011-08-09
 



 Link do autora w serwisie nakanapie Rachel Caine 

Link do książki w serwisie nakanapie Niewidzialna

19 komentarzy:

  1. Książki raczej nie przeczytam, mimo to Twoja recenzja bardzo mi się spodobała. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Raczej nie dla mnie (choć ko wie:]), ale mojej siostrze może się spodobać:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze nie uporałam się z pierwszym tomem, a drugi mam z jakiejś promocji. Może wówczas sięgnę po trójkę ? Szkoda, że nie utrzymano fasonu okładek 1 i 2 i nie dano amerykańskiej trójki :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Też strasznie żałuje, że nie ma oryginalnej okładki :( Ta w ogóle nie pasuje do poprzednich, a poza tym nawet nie jest ładna ;/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta seria wciąż przede mną. Również nie podoba mi się okładka, dwie poprzednie były o niebo lepsze.

    OdpowiedzUsuń
  6. Okładka jest.. brzydka :/ Lubię serię Wampiry z Morganville a tej nie czytałam. Myślę, że kiedyś przeczytam ;P

    OdpowiedzUsuń
  7. Okładka, jak z poradnika do ćwiczeń aerobiku:P Zdecydowanie nie książka dla mnie.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie czytałam i raczej tego nie zrobię...
    Jest tyle ciekawych książek do przeczytania. W bibliotece nie ma więc musiałabym kupić. Ech.. daruję sobie.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Zgadzam sie z Marudą odnośnie okłądki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jako że jakoś nie natrafiła się okazja bym zapoznała się z serią pani Caine, raczej nie sięgnę po "Niewidzialną". Mam dziwne wrażenie, że nie wyróżnia się niczym szczególnym pośród innych paranormali.

    OdpowiedzUsuń
  11. Hah okładka rzeczywiście trochę nie trafiona ;) Ksiązkę chyba odpuszczę.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeszcze nie czytalam tej książki, ale wszystko przede mną ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. okładka to totalna porażka.. ja nie wiem, kto je w ogóle tworzy i jak już je tworzy to o czym myśli.. chyba nie o treści..
    a cykl jeszcze przede mną.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zrezygnuję. Nudzą mi się podobne książki, a ta jakoś mnie nie interesuje. A okładka beznadziejna, w ogóle nie przyciąga wzroku, nie intryguje, nie zachęca. Taka nijaka...

    OdpowiedzUsuń
  15. Myślę, że z czystym sumieniem mogę sobie odpuścić.

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. "Niewidzialna" była dla mnie okropną lekturą, jej czytanie wybitnie mnie męczyło. Nie podobał mi się świat przedstawiony przez autorką, nadmiar cudów i bohaterzy, tak jak pisałam u siebie dla mnie ta książka to drugi X - men z tym że film był czymś nowym, fabuła tej opowieści niestety już nie...

    OdpowiedzUsuń
  17. Pachnie mi to straszną nudą... W takim razie będę unikać :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Za dużo takich książek. Szczególnie po przeciętne w ogóle nie opłaca się sięgać...

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...