wtorek, 23 sierpnia 2011

Syrena - Tricia Rayburn


"Przyciąga jak syreni śpiew"


Tricia Rayburn swoją pierwszą książkę napisała jeszcze jako nastolatka. Dziś jest uznaną autorką powieści dla młodzieży. "Syrena" to pierwsza część jej wspaniale zapowiadającej się romantycznej serii z wątkiem kryminalnym. Pomimo strachu przed stworzeniami z głębin, Tricia wciąż uwielbia wodę, dlatego zamieszkała w nadmorskiej miejscowości na wschodnim wybrzeżu Long Island.

Vanessa Sands myślała, że to będą zwyczajne wakacje. Jednak gdy ciało jej siostry zostaje wyrzucone na brzeg, dzień po ich rodzinnej kłótni, wszytko się zmienia. Wszyscy uważają, że był to nieszczęśliwy wypadek lub wręcz samobójstwo, jednak jej siostra wie lepiej. Wie, że Justine nie byłaby ani tak lekkomyślna ani zdesperowana. Wkrótce po tej tragedii w nadmorskim miasteczku następuje seria podobnych zdarzeń. Jednak mężczyźni wyrzucani na brzeg, mają na ustach zastygłe szerokie uśmiechy. Przerażeni turyści uciekają w popłochu, zaś mieszkańcy nie wyściubiają nosów spoza swoich domów. Vanessa jest świadkiem mnóstwa niezwykłych sytuacji. Odkrywa wiele sekretów i zostaje wprowadzona do tajemnego świata...

Postacie powieści są świetnie wykreowane. Każda ukazuje zupełnie inny charakter, reprezentuje różne reakcje i zachowania. Na szczęście bohaterzy nie są także irytujący, jak to niekiedy się zdarza. Vanessa była dość ciekawą osobą. Zawsze jej się wydawało, że żyła w cieniu siostry, a okazuje się, że było dokładnie na odwrót. Dziwi mnie, że tego nie zauważyła. Poza tym po śmierci siostry zaczyna słyszeć jej głos, który jej pomaga i co szczerze mówiąc, nadal nieco wytrąca mnie z równowagi, ponieważ nie mam pojęcia co to dokładnie było. Ponadto dziewczyna jest odrobinę tajemnicza i skrywa sekrety, z których nawet nie zdaje sobie sprawy.

Fabuła jest interesująca. Powieść wciąga czytelnika już od pierwszych stron, gdy dopiero jesteśmy wprowadzani w sytuację. Jednak już wtedy nie potrafiłam oderwać się od książki. Musze przyznać, że lektura jest bogata w zaskakujące momenty, jednak gorzej ze zwrotami akcji. Tychże było mało, jednak nie odczuwało się potrzeby by było ich więcej. Tajemnice, które zostawały przed nami stopniowo odkrywane, dodawały nam jeszcze więcej motywacji by książki nie odłożyć. Ponadto spotkałam się z dość oryginalnie przedstawionym tematem syren, co także mnie ucieszyło.

Autorka posługuje się nieskomplikowanym językiem, który nie sprawia żadnych kłopotów w trakcie czytania. Opisuje wszystko, zaspokajając nasz apetyt. Potrafi przedstawić historię w ten sposób by czytelnik nie mógł oderwać się od powieści i z zainteresowaniem czytał o kolejnych zdarzeniach. Co więcej prezentuje nam całą historię bardzo realistycznie, przez co odbiorca może bez problemów zrozumieć i uwierzyć w to o czym czyta.

Podsumowując, "Syrena" jest powieścią o oryginalnej i ciekawej fabule, świetnie stworzonych bohaterach, a wszystko to jest spisane przystępnym językiem. Cała książka została bardzo pozytywnie przeze mnie odebrana i cieszę się, że miałam okazję ją przeczytać. Wszystkie te wrażenia, które wywarła na mnie ta pozycja są poprzeplatana spokojem, który także został przez nią wywołany. Czytając o o wodach, uczuciach i osobach, odbieranych w pewien normalny dla Vanessy sposób, czułam miejscami ukojenie. Tę lekturę polecam osobom, które będą zainteresowane taką tematyką oraz szukającym wrażeń i wytchnienia od zwyczajnego żywota.

Moja ocena: 9/10



Tytuł: Syrena
Autor: Tricia Rayburn
Ilość stron: 360
Wydawca: Wydawnictwo Dolnośląskie
Data premiery: 2011-05-04


Książkę otrzymałam od Grupy Wydawniczej Publicat, za co serdecznie dziękuję ^^


 

23 komentarze:

  1. Ciekawe, ciekawe, nie powiem :D.
    Zaintrygowała mnie ta historia. Mam nadzieję, że będę miała szansę po nią sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczerze mnie zainteresowałaś :) Niech no tylko gdzieś dorwę tę książkę...!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. I znowu mnie zachęciłaś. Muszę ją upolować:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapowiada się bardzo ciekawe. Oryginalny, ciekawy pomysł i przystępny język? To coś dla mnie.
    Pozdrawiam :-D

    OdpowiedzUsuń
  5. Szalenie mi się podobała. Genialnie napisana. Przeczytam jeszcze z raz albo dwa. Mam nadzieję, że wydadzą u nas część 2.
    Pozdrawiam serdecznie !

    OdpowiedzUsuń
  6. Książkę mam na swojej liście i może w końcu ją gdzieś zdobędę :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wiem czy sięgnę. Po lekturze "Bogini oceanu" lektury o tematyce syren mają u mnie naprawdę wysoko postawioną poprzeczkę, a boję się zawodu. Ale nie mówię jednoznacznego nie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Z Twojej recenzji wnioskuję, że książka warta przeczytania. Jak tylko wpadnie mi w ręce to na pewno nie pogardzę.
    Pozdrawiam!:D

    OdpowiedzUsuń
  9. wiele razy mijałam tę książkę na półce, chciałam ją przeczytać jeszcze zanim pojawiła się na półkach, nie wiem, czemu w końcu jej nie kupiłam ;) teraz bardzo żałuję...

    OdpowiedzUsuń
  10. Przymierzam się do lektury, głównie z powodu ciekawego podejścia do syren :)

    OdpowiedzUsuń
  11. A myślałam, że główna bohaterka będzie syreną :D Przeczytałam całą recenzję i ani wzmianki o tym, żeby się przemieniła, choć nie wiadomo... :) Z chęcią przeczytam tę książkę, motyw uśmiechniętych trupów jest bardzo interesujący :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam ją i nawet przymierzam się do jej przeczytania w najbliższym czasie :) Ciekawi mnie co autorka wymyśliła ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wątek kryminalny, wciągająca, na pewno muszę przeczytać. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Książka leży na mojej półce, a po tak świetnej recenzji, aż trudno po nią nie sięgnąć... może więc wyprzedzi wszystkie inne w kolejce? ;)

    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Powieść leży na wierzchu jednego z moich stosików od dnia premiery, ale jakoś nie miałam jeszcze okazji do niej zerknąć ;)
    Po Twojej recenzji będę musiała się sprężyć z czytaniem obecnych powieści i zabrać się za "Syrenę", bo mam na nią niesamowitą ochotę :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Pewnie kiedyś ją przeczytam, ale na razie nie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo podobała mi się ta książka. :) Zaczęłam czytać ją wieczorem i skończyłam późną nocą. ;) Teraz wyczekuję kontynuacji. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo chętnie przeczytam:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  19. Chcę przeczytać "Syrenę" od jakiegoś czasu. Myślę, że ta książka mogłaby mnie zainteresować :)

    OdpowiedzUsuń
  20. myślę że się skuszę. bardzo dobry blog. zapraszam do siebie http://zaczarowany-swiat-ksiazek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. Czytałam już parę pozytywnych recenzji, a Twoja jeszcze bardziej utrzymała mnie w przekonaniu, że muszę to przeczytać :) Ciekawa jestem bardzo głównej bohaterki i tego, dlaczego myślała, że żyła w cieniu siostry. Zazwyczaj okazuje się, że osoba, która tak myśli ma rację, a tutaj sytuacja przedstawia się odwrotnie... Bardzo mnie to intryguje. Po tak wysokiej ocenie grzechem jest przejść obok takiej książki obojętnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Chciałam ją ostatnio kupić! :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...