czwartek, 4 sierpnia 2011

Dziewczyny z Hex Hall - Rachel Hawkins



"Hekate Hall jest za długie, wszyscy mówią Hex Hall"


Rachel Hawkins, zanim została pisarką, uczyła angielskiego w szkole średniej w Alabamie. Teraz pracuje nad kolejnym tomem trylogii o Hex Hall. Rachel twierdzi, że nie jest czarownicą, choć jej byli uczniowie mogliby się z nią nie zgodzić... Jej pierwsza powieść została wydana przez Hyperion w marcu 2010.

Sophie Mercer choć żyje wśród ludzi, nie jest taka jak inni. Jest czarownicą, i po tym jak na studniówce rzuca zaklęcie, które wymyka się spod kontroli trafia do poprawczaka dla istot magicznych. Szesnastolatka dowiaduje się, że jakiś czas temu miało tam miejsce niewyjaśnione morderstwo, w które najpewniej zamieszane były mroczne siły. Jednak poza fizycznym zagrożeniem czeka ją wiele więcej, trzeba zapamiętać, że trafia do szkoły pełnej czarownic, zmiennokształtnych i elfów. Najpopularniejsze dziewczyny próbują uprzykrzyć jej życie jak się da, zaś przystojniak, który jej się podoba jest już zajęty i chodzi z jej największym wrogiem. Sophie jest w prawdziwych tarapatach.

Hekate Hall znajduje się na wyspie Graymalkin, pośród drzew. Odbywa się tam szkolenie elfów oraz istot zmiennokształtnych i magicznych, których ujawnione zdolności doprowadziły do różnorakich szkód. Uczniowie trafiają tam, gdyż stanowią niebezpieczeństwo dla społeczności Prodigium. Według Panny Mercer budynek Hex Hall przypominał skrzyżowanie dworu ze starego horroru z nawiedzonym domem według Disneya. To miejsce mogło się wydawać absurdalne i przerażające jednocześnie.

Fabuła powieści jest bardzo ciekawa, a akcja toczy się przez cały czas. Czytelnik nie ma czasu na wytchnienie, zasypywany nowymi wydarzeniami. Autorka swym lekkim stylem pisania wspomaga czytelnika w szybkim i nieprzerwanym zapoznawaniem się z sytuacją. Zwroty akcji umieszcza w najmniej spodziewanych momentach, wykorzystując chwilowe skupienie na czymś innym. Całą historię przypieczętowuje humorem, który towarzyszy bohaterom powieści.

"Dziewczyny z Hex Hall" są bez wątpienia warte uwagi. Lekki styl pisania, zaskakująca fabuła i niesamowity humor, to jest to czym ta opowieść może się szczycić. Powinniście poznać dziewczynę, dokładniej czarownicę, która widząc wilkołaka, który próbuje się na nią rzucić, potrafi wykrztusić tylko: "Zły pies". Nie jest to jednak ambitny utwór, a jedynie środek na oderwanie się od rzeczywistości na kilka godzin. Tę pozycję polecam osobom, które szukają książki, z którą przyjemnie spędzą czas, oddalając się od zmartwień oraz nie szukają lektury od której będą wiele wymagać.

Moja ocena 7/10



Tytuł: Dziewczyny z Hex Hall
Autor: Hawkins Rachel
Liczba stron: 304
Wydawca: Wydawnictwo Otwarte
Data premiery: 2010-09-08

15 komentarzy:

  1. Wszyscy zachwalają, więc i ja chcę przeczytać:D. Mam nadzieję, że mi się to niedługo uda. Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest u mnie na liście do przeczytania, ale tyle książek na niej jest że nie wiem kiedy ją przeczytam

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam, druga część już czeka na półce:)

    OdpowiedzUsuń
  4. o, świetnie! e-book już czeka na moim czytniku aż będę miała czas go przeczytać :D już od dawna się przymierzam, a teraz jestem całkowicie pewna, że dziewczyny z hh mnie nie ominą!

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam dziwne wrażenie, że to Harry Potter w wersji dziewczęcej, choć to nie przeszkadza marzyć, że kiedyś mi się uda ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  6. Podoba mi się, że styl autorki jest wart uwagi, ale okładka wygląda, jak gdyby książka była o tym samym, co wszystkie inne. Być może przeczytam, lecz nie jestem jeszcze pewna.

    Pozdrawiam,
    Darcy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Może.. kiedyś? Nie wiem nie jestem do końca przekonana ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. To chyba nie moje klimaty. Wiem, że ostatnio kręcę nosem, ale chciałabym książkę dynamit, przed powrotem do szkoły ^^
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam tę serię w planach. Nawet jeśli jest "odmóżdżająca", raz na jakiś nikomu to nie zaszkodzi, szczególnie w wakacje ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zarówno część pierwszą jak i część drugą tej serii bardzo mile wspominam. Świetnie się bawiłam podczas jej lektury. Już nie mogę doczekać się trójki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytałam ją jakoś niedawno. Na początku nie bardzo mi szło, ale później się wciągnęłam ;) Rozbroiło mnie na początku jak Sophie ratowała się przed wilkołakiem słowami "siad pies" czy jakoś tak ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Tym razem chyba spasuję, czuję, że to nie dla mnie;)

    Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Chyba nie dla mnie, mimo że recenzja jest świetna i zachęca.

    OdpowiedzUsuń
  14. @Przepowiednia ciekawe wrażenie odniosłaś :P Jak dla mnie to nie widzę zbytnio podobieństw ;D

    @Bujaczek to były słowa "Zły pies" :P i napisalam o tym w recenzji.

    OdpowiedzUsuń
  15. Hm, jakoś nie mogę się do niej przekonać... Okładka trochę mnie odstrasza, aczkolwiek książka prezentuje się interesująco... Może powinnam wziąć przykład z mojego strachu przed ,,Akademią wampirów", który okazał się całkowicie nieuzasadniony i dać szansę ,,Dziewczynom z Hex Hall" ;)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...