„Młodzi herosi i ich
przygody”
„Pamiętniki półbogów”
są zbiorem czterech opowiadań o młodych herosach. Przedstawione
tam realia, są takie same jak w seriach „Percy Jackson i bogowie
olimpijscy” oraz „Olimpijscy herosi”. Ponadto w pozycji tej
znajdziemy banalne zagadki, jakieś diagramy czy proste ilustracje.
Również wywiad z wężami Hermesa został udostępniony. Te dodatki
akurat nie interesowały mnie ani trochę, były na bardzo niskim
poziomie (mam na myśli tutaj łamigłówki), natomiast obrazki jakoś
szczególnie nie przyciągnęły mojej uwagi. Wywiad z Marthą i
Gregiem był natomiast dość humorystyczny i spodobał mi się.
Niemniej jednak wolałabym skupić się na samych opowiadaniach,
które w końcu zajmują znaczną część tej publikacji i
naturalnie są najistotniejsze. Dzięki nim po raz kolejny możemy
spotkać ulubionych bohaterów z wcześniej wymienionych cyklów i
wraz z nimi przeżyć kolejne interesujące przygody.
„Ale Thalia
rozumiała. Była do mnie podobna. Kiedy ją poznałem, postanowiłem
jej nie opuszczać. Skoro chciała ścigać magiczną świecącą
kozę, nie ma sprawy, ścigamy ją, nawet jeśli miałem złe
przeczucia.”
Jak już wcześniej
wspomniałam, w pozycji tej znajdziemy cztery opowiadania. Pierwsze
to „Pamiętnik Luke'a Castellana”, który opisuje krótki
fragment jego życia, jeszcze przed trafieniem do obozu, gdy
podróżował z Thalią. Spotkać w nim można pewnego starego
herosa, obłożonego klątwą, jak i magiczną świecącą kozę,
która będzie głównym powodem niecodziennych zmagań bohaterów.
Następnie znajdziemy opowieść o tytule „Percy Jackson i laska
Hermesa”. Od razu wiadomo, że po raz kolejny spotkamy młodego
syna Posejdona. Trafiamy na początku na piknik jego i jego
dziewczyny Annabeth. Minął już miesiąc odkąd są razem i odkąd
zakończyła się wielka wojna między tytanami a bogami. Jak można
się domyślić, piknik nie zostaje zrealizowany zgodnie z planem, a
postacie mają pewne zadanie do wypełnienia. Na koniec (na razie
jest to dopiero trzecie opowiadanie, jednak o czwartym będzie
później), Rick Riordan serwuje nam pogoń za bardzo ważnym,
uciekającym stolikiem. „Leo Valdez i pościg za Bufordem” to
opowieść, w której spotykamy Piper, Jasona i Leo, którzy mają
niemałe kłopoty z tym kapryśnym meblem. Jeżeli nie złapią go na
czas, wszystko może zakończyć się „drobnym” wybuchem.
Postacie tych opowiadań
powinny być znane wszystkim tym, którzy sięgają po te opowieści.
Zwyczajnie nie ma sensu rozpoczynać swej przygody z twórczością
Ricka Riordana od tej pozycji, gdyż jest ona jedynie dodatkiem do
tamtych serii. Te krótkie historie są ciekawe, utrzymane w
humorystycznym tonie i łatwe w odbiorze. Coś się w nich dzieje,
jednak nie dorastają do pięt tym właściwym przygodom herosów, z
którymi można było zapoznać się w innych książkach autora. Dla
fanów Percy'ego są czymś, dzięki czemu można po raz kolejny
trafić do świata, w którym bogowie istnieją i są... jacy są -
bardziej ludzcy niż mogłoby się wydawać. Teksty te są tylko
rozrywką i sposobem na relaks, nie wnoszą tyle emocji co wcześniej
powstałe cykle. Natomiast styl pisania autora należy do
przyjemnych, opisuje on wszystko prosto i lekko. Nie zgłębia się w
opisy, a jednak i tak łatwo jest wszystko sobie wyobrazić. Zawsze
uwielbiałam tę prostotę w jego książkach, tę łatwość
przekazu. Opowiadania te są ciekawe i warto je przeczytać.
„- Pozwól, że
wyrażę to prosto. Twój stolik uciekł... bo wyczyściłeś go
ajaksem.”
W tym zbiorze opowiadań
ciekawe jest to, iż mimo że na okładce pojawia się jedynie Rick
Riordan, to w pozycji tej znajdziemy jeszcze jedną historię,
niebędącą jego tworem. „Syn magii”, znajdujący się na końcu
książki, został napisany przez syna tego autora, Haley'a. Od razu
widać, że to ktoś inny opisuje dane wydarzenia, w końcu odznacza
się zupełnie odmiennym stylem pisania. Aczkolwiek również
obrazuje wszystko ciekawie i lekko. Wprowadza nowych bohaterów:
zwykłego starszego śmiertelnika i herosa, który walczył w wojnie
po stronie tytanów. Dobrze kreuje te postacie, ukazując nam przy
okazji sylwetkę półboga, który nie opowiedział się po stronie
bogów, przedstawiając w ten sposób wszystko z zupełnie innej
perspektywy. Przybliża nam też bardziej działanie Mgły i wyjaśnia
dlaczego potwory czują herosów. Co prawda, przez zmianę w sposobie
pisania, nie do końca potrafiłam spleść ze sobą historię ojca i
opowiadanie syna, niemniej jednak muszę przyznać, że chłopak miał
ciekawe pomysły i zainteresował mnie. Cieszę się, że miałam
okazję poznać jego debiut.
„Pamiętniki półbogów”
są ciekawym dodatkiem to serii. Miałam okazję przeczytać nie
tylko cztery interesujące opowiadania, ale również dowiedzieć się
trochę o powstaniu cyklu o Percy'm Jacksonie. Notka od autora
zawiera właśnie informację, o tym co go zainspirowało do
stworzenia tej serii i akurat ten krótki zapis zainteresował mnie.
Ogólnie bardzo się cieszę, że książka ta trafiła w moje ręce
i że miałam okazję dowiedzieć się trochę o tym, co działo się
z Luke'iem i jak kształtowała się jego niechęć do bogów, jak
działa Mgła, skąd potwory mają tak czuły węch na herosów, czy
też jak jeden niewielki stolik może dużo zmienić. Po raz kolejny
mogłam przeżywać przygody lubianych bohaterów i śmiać się z
ich niecodziennych przeżyć. Sądzę, że jest to pozycja
obowiązkowa dla fanów Percy'ego Jacksona i „Olimpijskich
herosów”. Nie mogą oni przejść obok tej książki obojętnie.
Natomiast innym, zastanawiającym się nad sięgnięciem po twórczość
tego autora, także polecam te teksy. Niemniej jednak zachęcam
najpierw, do sięgnięcie po wcześniej wymienione cykle.
„Przejrzałem w myśli
piknikową listę. Miękki kocyk? Odhaczone. Ulubiona pizza Annabeth,
z dodatkowymi oliwkami? Odhaczone. Czekoladki nadziewane toffi z „La
Maison du Chocolat”? Odhaczone. Słodzona woda gazowana o
cytrynowym posmaku? Odhaczone. Broń na wypadek nagłej i
niespodziewanej apokalipsy? Odhaczone.”
Moja ocena 7/10
Tytuł:
Pamiętniki półbogów
Autor:
Rick Riordan
Ilość
stron: 272
Wydawca:
Galeria Książki
Data
premiery: 2013-04-05
O autorze:
Rick Riordan to
wielokrotnie nagradzany autor bestsellerowej serii dla młodzieży
„Percy
Jackson i bogowie olimpijscy”, „Olimpijscy herosi”, „Kroniki
roku Kane” oraz serii dla dorosłych czytelników „Tres
Navarre”. Przez piętnaście lat uczył języka
angielskiego i historii w publicznych i prywatnych szkołach średnich
w San Francisco, w Kalifornii i Teksasie. W serii książek o Percy’m
Jacksonie stworzył postać dwunastoletniego chłopca z dysleksją,
który odkrywa, że jest współczesnym synem greckiego boga. Riordan
napisał tę powieść dzięki doświadczeniom, jakie zdobył, ucząc
greckiej mitologii, oraz dzięki współpracy z uczniami, którzy
chcieli uczyć się inaczej. Książka „Złodziej
pioruna” zdobyła w 2005 roku tytuł New York Times
Notable Book, a prawa do jej ekranizacji zakupiła wytwórnia 20th
Century Fox. Kolejny tom serii, „Morze
Potworów”, zdobył tytuł Najlepszej Książki dla
Dzieci Child Magazine za rok 2006. Tom następny, „Klątwa
tytana”, wyniósł serię na 1 miejsce w magazynie New
York Times, a także był Najlepszą Książką 2007 w Amazon.
Obecnie Rick Riordan całkowicie poświęcił się pisaniu książek.
Mieszka w San Antonio w stanie Teksas z żoną i dwoma synami.
Książkę otrzymałam od Wydawnictwa
Galeria Książki, za co serdecznie dziękuję ^^
Ostatni cytat mnie rozbroił xD
OdpowiedzUsuńKsiążka dla mnie obowiązkowa, jednakże mam nadzieję, że znajdę ją na drodze wymiany :)
Książka raczej nie dla mnie, ale cytaty fajnie. ;]
OdpowiedzUsuńchciałabym przeczytać ksiązki Ricka Riordana ale jakoś nie mam ich gdzie wypożyczyć.. mam nadzieje że jakoś sie uda
OdpowiedzUsuńMatko jak ja kocham Riordana! Desperacko pragnę tych "Pamiętników półbogów" :D
OdpowiedzUsuńNaczytałam się już wiele pozytywnych recenzji na temat twórczości Riordana, że chyba najwyższy czas i pora, abym sama sobie wyrobiła o nim zdanie. Gwarantuję, że jeszcze w tym roku ro zrobię i przeczytam chociaż jedną jego książkę. Czas poszukać pierwszego tomu serii, a ten miły dodatek z pewnością także wpadnie w moje łapska, choć nie przepadam za książkami, które składają się z opowiadań, w tym przypadku 4.
OdpowiedzUsuńNa korzyść oczywiście przemawiają ciekawostki od autora na temat serii o Precy'm :)
Muszę w końcu przeczytać coś jego autorstwa.
OdpowiedzUsuńMi trochę mniej podobał się ten cały zbiór, jednak niewątpliwie jest to ciekawy dodatek do całej serii :).
OdpowiedzUsuńUwielbiam Ricka i ciekawi mnie opowiadanie jego syna, ale zawiodłam się na "Archiwum Herosów", więc raczej nie sięgnę po "Pamiętniki półbogów" :)
OdpowiedzUsuń"Archiwum herosów" nie czytałam, ale "Pamiętniki półbogów" tak, i bardzo przypadły mi do gustu. Łamigłówki może rzeczywiście dość proste (choć ja miałam problem np. z przyporządkowaniem bogów i ich funkcji :)), ale opowiadania były naprawdę niezłe! Pełne riordanowskiego humoru, który uwielbiam, a opowiadanie syna Ricka zdziwiło mnie - kilkunastoletni chłopak tak pisze? Rośnie mu godny następca :)
OdpowiedzUsuńJa fanką przygód Percy'ego Jacksona jestem praktycznie od zawsze więc dla mnie jest to obowiązkowa pozycja.
OdpowiedzUsuńNie ma mowy, żebym nie przeczytała tej książki, fanką Percy'ego jestem przeogromną i co by nie wyszło spod pióra Riordana, biorę w ciemno, a jeśli dotyczy którejś jego serii to już w ogóle... Dobrze, że i tym razem się postarał. ;)
OdpowiedzUsuńPodobno ''Syn Magii'' to opowiadanie napisane w zupełnie innym stylu lecz nadal trzymające
OdpowiedzUsuń"riodianowski" fason.