środa, 20 lutego 2013

Podzieleni - Neal Shusterman


„- Mamy prawo do swojego życia!”


Connor miał zostać zesłany na podzielenie przez rodziców i przez przypadek się o tym dowiedział. Najpierw zachowywał się nienagannie, jak dziecko, które każdy chciałby mieć, by dać im poniekąd nauczkę. W końcu nic mu nie powiedzieli o tych planach, bo i po co, pewnie to przez te jego bójki. Chłopak uciekł, tym samym łamiąc prawo. Gdzieś indziej młoda Risa, wychowana w domu dziecka, grająca na fortepianie, miła dziewczyna ma podobny problem. Niestety państwo nie zamierza nadal utrzymywać aż tak dużej liczby dzieci, a ona może lepiej przysłużyć się, będąc podzieloną. Nastolatka zostaje wsadzona do autobusu, jadącego do ośrodka donacyjnego. I na koniec Levi, młody dziesięciorodny, który od urodzenia przygotowany jest na wypełnienie swego zadania, nie boi się tego, a wręcz chce, czuje się jak ktoś lepszy, wybrany przez Boga. On również kieruje się do ośrodka... Ścieżki tej trójki w pewnym momencie przecinają się, a wywołuje to małą aferę. Dzieciaki, różne od siebie, z odmienną przeszłością, jak i również przekonaniami, dążą do tego samego celu. Przetrwania.

- Zmiana – powtarza urzędniczka – to wszystko. W ten sam sposób lód zamienia się w wodę, woda zamienia się w chmury. Będziesz żyła, Riso. Tylko, że w innej formie.”

Ważne są tutaj realia panujące w powieści, inaczej nie pojmie się wagi sytuacji. Po Drugiej Wojnie Moralnej w niedalekiej przyszłości uchwalone zostały poprawki do konstytucji, zwane Kartą Życia, które miały zadowolić i zwolenników wolnego wyboru, i obrońców życia. Choć tak naprawdę obie strony przegrały w tym porozumieniu. Zgodnie z prawem dzieci w wieku od 13 do 18 lat mogły zostać zesłane na podzielenie, coś jak aborcja z mocą wsteczną. Dziecko ma trzynaście lat na wykazanie się, pokazanie swojej wartości. A potem w ciągu tych pięciu lat, rodzice stanowią, co się z nimi stanie. Podzielenie polega na pozyskaniu wszystkich kończyn, tkanek, organów, całej krwi, co do kropelki i przekazanie ich potrzebującym. Można uratować tak życie, lecz w ten sposób, o wiele więcej osób traci życie. Choć nie, społeczeństwo powszechnie akceptuje te metody i twierdzi, iż nie jest to śmierć, w końcu całe ciało nadal będzie żyło, tyle że w częściach u różnych biorców. To nie śmierć... to jedynie zmiana.

Taka wizja świata przeraża. Jak na ironię Karta Życia zamiast chronić świętość życia, to tylko zmniejszyła jego wartość. Ludzie nie mogę decydować o swoim ciele, istnieniu, to nienormalne i każdy to przyzna. Książka w ten sposób porusza wiele problemów, tematów, m.in. ten dotyczący posiadania duszy. Zadaje pytania, na które nie otrzymujemy odpowiedzi, które skłaniają do myślenia. Poddaje próbie człowieczeństwo niektórych osób, tam wiele z nich nie jest ludźmi, przynajmniej nie wykazują tego swoim zachowaniem. Również śmierć jest tutaj ciągle blisko, nie może być inaczej, w końcu podzielenie, to nie tylko zmiana, jak próbuje to utrzymać społeczeństwo, przyzwyczajone do takiego stanu rzeczy. Ponadto czytelnik widzi wyraźnie pytanie kryjące się na stronach powieści, o jego stanowisko wobec aborcji. Także wiara w Boga nie jest pominięta w tej historii, a ma swe znaczenie. Tej powieści nie da się przeczytać ot tak, na luzie, nad nią trzeba pomyśleć, ją się przeżywa.

Podzieleni nie odchodzili z hukiem – nie odchodzili nawet z płaczem. Odchodzili w ciszy, która towarzyszy płomieniu świecy gaszonej palcami.”

Sama historia jest bardzo ciekawa i poruszająca. W pozycji tej nie ma makabry, drastycznych scen, ani nic z tych rzeczy, jest za to aura zagadkowości, zastanowienie się nad moralnością człowieka, religią czy też śmiercią. To wszystko oddziałuje na psychikę czytelnika i aż wywołuje ciarki. Ta powieść fascynuje, a jednocześnie przeraża. Narracja prowadzona jest z perspektywy obserwatora wszechwiedzącego i zazwyczaj skupia się na trójce głównych bohaterów, choć nie zawsze. Wszystko opowiadane jest w czasie teraźniejszym, co pozwala poczuć się czytelnikowi, jakby był uczestnikiem wydarzeń. Akcja płynie szybko, odbiorca nie ma kiedy się nudzić. Wielowątkowość jest kolejnym atutem tej książki, nie skupiamy się jedynie na ucieczce głównych postaci, ale również na innych sprawach. Także kreacji bohaterów nie można nic zarzucić, jest ona bezbłędna, charaktery tych nastolatków są pełne i wyraziste, osoby te stają się odbiorcy bliskie w trakcie lektury, nie ma tutaj mowy o patrzeniu na ich poczynania z obojętnością.

Pozycję tę chciałam przeczytać już od dawana i cieszę się, iż w końcu mi się to udało. Książka wciąga już od pierwszych stron do swej rzeczywistości, nie można się od niej oderwać, przeżywając wszystko wraz z bohaterami, przejmując się ich losami i kibicując im na ich nowej drodze życia. Mimo tego że jej temat jest poważny i zatrważający, to znajdą się też sceny czy dialogi lżejsze w odbiorze, bardziej humorystyczne, które rozluźniają atmosferę. Ta powieść jest inteligentna, rozprawia o dylematach moralnych, nienaruszalności ludzkiego życia, naturze człowieka i nie tylko. Wywołuje silne emocje, i to nie wyłącznie te negatywne, jak strach, przerażanie, ale również zachwyt nad całokształtem. Ten utwór jest zwyczajnie świetny! „Podzieleni” to dopiero początek, mimo iż miała być to samodzielna historia, doczekała się ona już kontynuacji, po którą z pewnością sięgnę, gdy zostanie w Polsce wydana. Tymczasem lekturę tę polecam wszystkim, ją zwyczajnie warto przeczytać!


- Gorzałę? - pyta Connor.
- Alkohol! Jak Boga kocham, całe to pokolenie jest takie samo. NIEDOUCZONE!”


Moja ocena 9/10


Tytuł: Podzieleni
Autor: Neal Shusterman
Ilość stron: 448
Wydawca: Papierowy księżyc
Data premiery: 2012-10-30



O autorze:
Amerykański autor książek dla młodzieży i dorosłych. Spod jego ręki wyszło wiele bestsellerów, z których najbardziej znaną powieścią są „Podzieleni”. Początkowo napisana jako samodzielna historia, ze względu na duży sukces i oczekiwania czytelników, doczekała się właśnie kontynuacji w tomie drugim, a autor pracuje obecnie nad trzecią częścią, która zamknie trylogię „Podzieleni”. Prawa wydawnicze do „Podzielonych” zostały sprzedane do kilkunastu krajów. Trwają również prace nad ekranizacją książki. Neal Shusterman jest ojcem czwórki dzieci. Mieszka w Kalifornii.





 Książkę otrzymałam od Wydawnictwa Papierowy Księżyc, za co serdecznie dziękuję ^^


23 komentarze:

  1. Mam tę książkę na półce i aż czuję, jak wyciąga ona do mnie ręce. Może nie powinnam niczego oczekiwać, ale spodziewam się powalającej lektury. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że książka Ci się spodobała. Zgadzam się w 100%, że należy ją przeczytać. Świetny tytuł! Polecam!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo zaciekawiła mnie sama "Karta Życia". Dzisiaj byłem w empiku i ją widziałem jednak nie podszedłem. To był mój błąd ;/

    OdpowiedzUsuń
  4. Książka już długo leży na książce, a po tej recenzji mam ochotę od razu po nią chwycić.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wystawiłam książce równie wysoką ocenę. Nie mogąłm się oderwać i nie mogę się doczekać kolejnego tomu. Mam nadzieję, że wydawnictwo nie każe nam zbyt długo czekać...

    OdpowiedzUsuń
  6. Chciałabym przeczytac tę ksiązkę, ale jeszcze okazji nie mialam...

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam już o niej pozytywną ocenę u DżejEr.
    Widzę, że Papierowy Księżyc wydaje świetne książki.
    Kiedyś przeczytam, a teraz muszę się wziąć za zaległe pozycje ulokowane na moich półkach.

    OdpowiedzUsuń
  8. Tej książki to jestem naprawdę bardzo ciekawa, tyle dobrego o niej słyszałam...:)

    OdpowiedzUsuń
  9. mam coraz większą ochotę na "Podzielonych"!

    OdpowiedzUsuń
  10. Kiedyś słyszałem o tej książce, a teraz wiem, że powinienem po nią sięgnąć:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Książka niesamowita. Super cytaty wybrałaś, chyba muszę wrócić do zapisywanie tych, które mi się podobają, gdyż są one świetnym sposobem na przypomnienie ciekawych wydarzeń w książce :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale cytaty dałaś, yay <3 Aż po ich przeczytaniu od razu chce przeczytać się książkę, a gdy dojdzie do tego jeszcze Twoja recenzja, to w ogóle! Oczywiście Podzielonych przeczytam (mam nawet na liście ''Muszę mieć''), więc sama rozumiesz.. :D

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja jakoś straciłam ochotę na lekturę tej pozycji...Kurde co jest ze mną nie tak?

    OdpowiedzUsuń
  14. Może kiedyś sięgnę po tą książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawy i odrobinę przerażający temat. Takie uprzedmiotowienie ludzkiego życia i ciała. Na książkę mam ogromną ochotę, szczególnie, że ostatnio gustuję w tym gatunku ;) Twoja ocena dodatkowo zachęca do sięgnięcia po tę pozycję. Mam nadzieję, że taka możliwość przytrafi się jak najszybciej :))

    OdpowiedzUsuń
  16. Z reguły przepadam za antyutopią, więc tę również na pewno z chęcią przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Czeka na półeczce, obym szybko się za nią zabrała :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Jeszcze nie czytałem, ale uwierz mi, zamierzam to zrobić ;P.

    Pozdrawiam!
    Melon

    PS: O dziwo w tym komentarzu nie miałem do niczego pretensji... matko, jak ja się zgorszyłem ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wierzę o.O Cóż to się stało ? ! Mam nadzieję, że to tak jednorazowo xd

      Usuń
  19. Czytałam na temat tej książki już naprawdę wiele pozytywnych recenzji, a i tak nie umiem się do niej przekonać :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Książkę mam na półce, strasznie chcę ją przeczytać i dlatego trochę się jej boję, że się zawiodę, bo obiecuję sobie naprawdę dużo.

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...