"Dni krwi i światła gwiazd" są kontynuacją "Córki dymu i kości",
opowiadającej historię niebieskowłosej dziewczyny, Karou. Lecz w
drugiej części serii nie rozpoczynamy swej przygody od tej bohaterki.
Nie. Najpierw poznajmy sytuację i uczucia Akivy, kilku chimer oraz Mika i
Zuze. Nie można zapomnieć też o tym, że wojna między chimerami i
aniołami już się skończyła. Ci pierwsi zostali wymordowani, a
przynajmniej tak się wszystkim wydawało. Okazuje się, że to jednak
jeszcze nie koniec ich rasy, jak i nie koniec mordów. Są buntownicy, zaś
po przeciwnej stronie
stoją armie aniołów. Większość z nich pragnie dalszego przelewu krwi,
choć naturalnie nie wszyscy. Akiva, dawny kochanek Karou, nie chce go i
będzie próbował zmienić bieg tej wojny. Tymczasem nikt nie wie, gdzie
jest niebieskowłosa. Jej przyjaciele to przeżywają, Zuze zasypuje ją
mailami, zaś zakochany Akiva obwinia siebie. Walka nadal trwa i mimo że
wydawało się, iż chimery już prawie zniknęły, one nie mają zamiaru tak
szybko się poddać.
"Żyj w świecie, jaki stworzyłeś, mówił sobie w myślach, budząc się co rano. Nie zasługujesz na odpoczynek."
Cała recenzja na:
Nie masz pojęcia jak mnie zaintrygowałaś swoją recenzją. Przeczytałam całą i jestem niesamowicie zainteresowana. Nie miałam jeszcze okazji czytać książki, w której bohaterami są anioły i chimery. Ciekawe połączenie i takie inne. Z pewnością porozglądam się za "Córką dymu i kości", jak i jej następczynią "Dni krwi i światła gwiazd".
OdpowiedzUsuńjejciu, jak ja marzę o pierwszym tomie! widziałam drugi w bibliotece szkolnej, zapytałam o pierwszy.. nie ma.
OdpowiedzUsuńale niedawno pojawiły się oba w miejskiej, tylko nie mogę jeszcze upolować tej pierwszej części :D ale prędzej czy później się pojawi ;D
A ja jestem pro i mam już tę książkę na półce ^^ Tylko czasu brak...
OdpowiedzUsuńPierwsza część to mój nowy must have!
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać jej lektury. Pierwszy tom od samego początku podbił moje serce. :D
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji jeszcze czytać pierwszej części i w sumie tego żałuje...
OdpowiedzUsuńJakoś niespecjalnie mnie kręci ta seria - nawet nie miałam okazji przeczytać tomu pierwszego.
OdpowiedzUsuńPierwsza część bardzo mi się podobała, mam nadzieję, że ta również przypadnie mi do gustu:)
OdpowiedzUsuń