"Przysięgam, że będziesz bezpieczna."
Ludania jest brutalnym krajem z surowymi zasadami, które muszą być
bezwzględnie przestrzegane. W tym podzielonym społeczeństwie każda klasa porozumiewa się w innym języku. Jest też jeden wspólny dla wszystkich, używany najczęściej w przypadku handlu
czy w restauracjach. Ludzie używają go jak najrzadziej, a między sobą
porozumiewają się w mowie swojego stanu. Sama klasowość pogłębiana jest
tym, że gdy ktoś z wyższej warstwy społecznej używa swojego języka, to
należy opuścić głowę, nie wychylać się. Naturalnie słowa te i tak
powinny pozostać niezrozumiałe, niemniej jednak spojrzenie wtedy tej
osobie w oczy byłoby równe wyrokowi śmierci. Królowa jest bezlitosna,
każdy, nawet najmniejszy sprzeciw wobec niej, kończy się straceniem.
Zdaje sobie ona też doskonale sprawę z działalności rebeliantów, której
próbuje zapobiec. Aczkolwiek większość mieszkańców żyje własnym życiem
na jej zasadach, starając nie rzucać się w oczy. Jedną z takich osób
jest Charlaina, siedemnastolatka z klasy kupieckiej, która na pozór
wydaje się zwyczajna, lecz chowa przed wszystkimi sekret. Posiada moc,
dzięki której rozumie wszystkie języki. Wie, gdy ci z wyższych sfer się z
niej nabijają, i nie może nic na to poradzić. Na co dzień spotyka się z
różnymi sposobami porozumiewania się, lecz pewnego dnia trafia na
chłopca posługującego się nieznaną jej mową, której jeszcze nigdy nie
słyszała. Dziewczyna naturalnie pojmuje wszystko, choć nie wie, kim on
jest i cóż takiego w sobie kryje. Wszystko się pogarsza, kiedy Charlie
dowiaduje się, że ten młodzieniec zna jej największą tajemnicę.
"Czasami ludzi należało bać się bardziej niż broni. Ludzie, zwłaszcza w trakcie wojny, potrafili być brutalni, okrutni, bezwzględni."
Cała recenzja na:
Chyba po tej książce spodziewałam się akurat czegoś lepszego. Nie jestem całkowicie przekonana
OdpowiedzUsuńKiedyś czytałam inną książkę tej autorki i mi się podobała nawet, ale na Przysięgę jakoś nie mam ochoty - słyszałam różne opinie o tym tytule.
OdpowiedzUsuńJakoś nie bardzo mnie do siebie przekonuję. No, ale może kiedyś
OdpowiedzUsuńJeśli natknę się na nią w bibliotece to z chęcią sięgnę.
OdpowiedzUsuń"Ukryte" tej autorki nie za bardzo przypadło mi do gustu, a skoro "Przysięga" też nie rzuca na kolana i nie wywołuje zbyt wielu emocji, raczej dam sobie spokój z tą książką. ;)
OdpowiedzUsuńJak po nią sięgnę to jedynie z czystej ciekawości.
OdpowiedzUsuńNa swoim koncie mam "Ukryte" tej autorki i z pewnością sięgnę po tę książkę. Z czystej ciekawości. c;
OdpowiedzUsuńCzytałam "Ukryte" i już tam liczyłam na coś lepszego. Mam jednak i ten tom - postaram się obiektywnie ocenić jak dalej się to prezentuje. Szkoda, że "Ukryte" nie doczekało się kontynuacji.. miało takie ładne okładki XD
OdpowiedzUsuńNom, też żałuję, okładki były fajne i ogólnie sama książka mi się podobała. Niestety "Przysięga" to juz zupełnie co innego i niestety nie dorasta do pięt książce "ukryte", przynajmniej jak dla mnie :)
UsuńMam bardzo podobne odczucia względem tej książki :) Pomysł sam w sobie mógł być naprawdę czymś ciekawym. Niestety jego wykonanie pozostawia wiele do życzenia :/
OdpowiedzUsuńKsiążka zachęca, ale nienawidzę, jeśli bohaterowie są przewidywalni. Może kiedyś.
OdpowiedzUsuń