czwartek, 4 października 2012

Monster High. Po moim trupie - Lisi Harrison


„Magnes na kłopoty”


RAD-owcy już wyszli z podziemia, a Lala może być spokojna i cieszyć się czasem spędzanym z przyjaciółkami. Jednak do domu z niezapowiedzianą wizytą wpada ojciec, który chce, by RAD-owcy chodzili do osobnej szkoły niż ludzie. Młoda wampirzyca nie może na to pozwolić i dlatego zgłasza Merston High do udziału w konkursie związanym z modą. Ma zamiar udowodnić ojcu, że potrafi coś osiągnąć! Jej przyjaciółka Frankie również przejmuje się losem szkoły, jednak ważniejsze dla niej chwilowo jest, by reprezentować szkołę w tym konkursie razem ze swoim chłopakiem, a jej rywalką jest Chleo, którą niełatwo pokonać. Na koniec Melody, która również należy do ich społeczności (choć na początku nie zdawała sobie z tego sprawy), zmienia swoje życie. A wszystko przez jedną małą prośbę siostry. Teraz dziewczyna znowu śpiewa, odkrywa, że to kocha, jest w zespole i poznaje nowego, interesującego chłopaka Granita, któremu chyba nie jest obojętna. Jedynie Jackson patrzy na to nieprzychylnym okiem i zaczyna mieć obawy, w końcu nie tak to wszystko miało wyglądać....

W Merston high zawsze wiele się dzieje i mimo iż można by pomyśleć, że to już koniec kłopotów, to choć są one na o wiele mniejszą skalę, nadal się pojawiają. Zbliżają się wakacje, a emocje uczniów rosną coraz bardziej. Wybory pary, która będzie prezentowała buty... niby błahe, ale właśnie od tego ma wszystko zależeć. Ponadto każdy ma swoje prywatne problemy, z którymi niekiedy musi uporać się sam i nikt mu w tym nie pomoże. Przyjaźnie, miłości szkolne, bunty i imprezy, o tym opowiada ta historia, choć w to wszystko wplątane są oczywiście potwory takie jak ghul, wampirzyca czy mumia. Mimo wszystko łatwo sobie to wszystko wyobrazić, choć trochę absurdu nietrudno znaleźć na stronicach tej powieści. Zwyczajne życie niezwyczajnych bohaterów, którzy są tacy jak my, tylko mają inne umiejętności bądź wygląd. Nikt nie jest idealny, każdy popełnia błędy, przez co niekiedy wydaje się, że wszystko zaczyna się sypać, jednak oczywiście da się to jakoś naprawić. A jak nie, zawsze można znaleźć jakieś inne rozwiązanie.

Bohaterowie z pewnością są specyficzni i oryginalni, Monster High oczarowuje wielobarwnością postaci. Nikt nie jest taki sam, spotykamy istoty o specyficznym wyglądzie i charakterze. Wampirzyca Lala np. jest wegetarianką, pojawia się też władcza Cleo, nabuzowana Frakie czy Jackson, który pod wpływem temperatur zmienia się w D.J. Hyde'a. Do tego kiedyś skryta Melody, teraz zaczyna błyszczeć na scenie, tutaj znalazła swoje miejsce i została zaakceptowana. W tej szkole nie ważne kim się jest i jak się wygląda, można zaistnieć i znaleźć prawdziwych przyjaciół. Ludzie i potwory chodzą na lekcje i ramię w ramię przeżywają szkolne wzloty i upadki. Oczywiście tam też są konflikty i kłótnie, w końcu to książka o nastolatkach, jednak wskaźnik tolerancji jest na bardzo wysokim poziomie. Właśnie dzięki ukazaniu tej przyjaźni, miłości, akceptacji oprawionej humorem, uważam, iż książka miała potencjał, który został znakomicie wykorzystany.

Fabuła jest o szkole Merston High, jej uczniach. Ciekawe wydarzenia, zabawne epizody, wzbudzające różne emocje wątki. Lekki język jakim posługuje się autora również ułatwia czytanie. Opisuje ona swą historię skrupulatnie, aczkolwiek jak na literaturę młodzieżową przystało, przystępnym i zrozumiałym językiem. Mimo iż jest to już czwarta część tej serii, Pani Harrison nadal potrafi zaskoczyć i zainteresować czytelnika. Wprowadza nowe wątki, kontynuuje stare, a niektóre sprawy mocno komplikuje. Generalnie nie mam tu żadnych zastrzeżeń, jednak jako że książka mnie wciągnęła i zaangażowałam się w losy bohaterów, to objęłam również stanowisko w niektórych sytuacjach i jestem zawiedziona tym, jak rozwija się związek Melody i Jacksona. Poza tym jednak sądzę, że fabuła utrzymuje poziom poprzednich tomów, jest fascynująca i często zabawna, dzięki czemu bardzo łatwo czyta się o kolejnych przygodach, dawno już poznanych postaci.

„Monster High. Po moim trupie” ukazuje, że bohaterowie i szkoła, o których czytamy po prostu muszą przyciągać wszelkiego rodzaju kłopoty. W trakcie lektury nie raz można się pośmiać, a uśmiech ciągle gości na twarzy odbiorcy. Jest to przyjemna, lekka lektura, która pokazuje nam prawdziwe więzi przyjaźni i nie tylko. Jak widać nie jest to tylko jakaś całkiem płytka młodzieżówka, a można znaleźć w niej problemy, które przeżywa każdy oraz rozwiązania, którymi często są po prostu nasi bliscy. Każdy z nas jest wyjątkowy! Ta powieść aż wykrzykuje te hasło na każdym kroku. Uważam, że nastolatkowie szukający dobrej i ciekawej lektury, powinni się w nią zaopatrzyć i poświęcić trochę czasu niesamowitym bohaterom. Ogólnie polecam tę powieść wszystkim zainteresowanym zabawną, lekką i pozytywną książką, która może z łatwością poprawić humor.


- Jeszcze nie czas na owacje – powiedziała. A więc nie była w stu procentach pewna wygranej. - Zaczekajcie chwilę na Deuce'a – dodała i poprawiła palcami ułożenie czarnej, gęstej grzywki. Wydęła lekko pociągnięte błyszczykiem wargi, jak gdyby pozowała przed niewidzialnym aparatem.
Billy przechylił się do Frankie i wyszeptał.
- Szkoda, że nie oglądam jej w telewizji.
- Czemu? - Zdziwiła się dziewczyna.
- Bo telewizor można wyłączyć.”


Moja ocena 8,5/10


Tytuł: Po moim trupie
Autor: Lisi Harrison
Ilość stron: 264
Wydawca: Bukowy las
Data premiery: 2012-09-05
 


Książkę otrzymałam od Wydawnictwa Bukowy Las, za co serdecznie dziękuję ^^


______________________________

Książkę można nabyć też w księgarni Gandalf

18 komentarzy:

  1. chyba raczej póki co nie dla mnie :)
    wstrzymam się z lekturą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam pierwsze trzy tomy to i ten wypada mi przeczytać ;D Tym bardziej, że dotąd seria mi się podobała :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nadal nie mogę się przekonać do tej serii.

    OdpowiedzUsuń
  4. Raczej sobie tę serię odpuszczę...;)

    OdpowiedzUsuń
  5. czytałam pierwszą częśc. Bardzo kilimatyczna, takze nadrobić trzeba C:

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja nie mogę się doprosić wydawnictwa o tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakoś wydaje mi się, że ta seria nie przypadłaby mi do gustu. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam poprzednie części, jednak tej nie mam zamiaru czytać. Poziom serii z każdym tomem niestety spada.

    OdpowiedzUsuń
  9. Cała seria wydaje się być bardzo oryginalna, przez co i interesująca :) Na pewno, kiedyś przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nigdy jakoś nie przemawiała do mnie ta seria... Może kiedyś przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytałam pierwszą część, ale raczej nie ciągnie mnie aby sięgnąć po kolejne.

    OdpowiedzUsuń
  12. Moja siostra uwielbia tą serię - pierwszą książkę mamy już w domu (co prawda pożyczoną od kuzynki), ale nie zdziwię się jeśli Młodą najdzie apetyt na kolejne. Może i ja spróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Czytałam poprzednie części, ale do tej jeszcze nie doszłam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Czytałam pierwszą część i czuję się po prostu za staro na tę serię.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nigdy nie przepadałam za twórczością tej autorki, a fabuła tej powieści wcale a wcale mnie nie zachęciła do przeczytania.
    Pozdrawiam, Donna

    OdpowiedzUsuń
  16. Pierwszą część odebrałam dość pozytywnie, dalszy ciąg serii mam w planach :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Widzę okładkę oraz czytam opis fabuły i to wystarczy mi by wiedzieć, że książka jest płytka jak kałuża.

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie czytałam jeszcze żadnej części z tej serii i prawdę mówiąc, w ogóle mnie do niej nie ciągnie :) Może kiedyś to się zmieni, ale raczej nie w najbliższym czasie :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...