Wybiło mi już 100 000 wyświetleń i jakoś się tak złożyło, że w tym samym czasie robię konkurs! Od razu chciałam właśnie podziękować za to, że tutaj wchodzicie, odwiedzacie tego bloga i czytacie, to co napiszę. Ponadto przepraszam również za chwilowy zastój... moja wena gdzieś uciekła, nie dość, że niewiele już czytam, to jeszcze nawet słowa do recenzji nie potrafię napisać... czekam na przełom, aż to w końcu się skończy. Mam tylko nadzieję, że nastąpi to niedługo ^^ Ale nie przedłużając już, przejdę do właściwej treści.
REGULAMIN:
1. Organizatorem jestem
ja, właścicielka bloga Miasto Mgły oraz wydawnictwo Bukowy Las,
będące fundatorem nagrody w postaci książki.
2. Aby wziąć udział w
zabawie, należy w komentarzu napisać swoją odpowiedź na
zadanie konkursowe, podane poniżej.
3. Trzeba także podać
swój adres mailowy. Miło będzie, jeżeli dodacie bloga do
obserwowanych oraz polubicie moją stronę na facebook'u
(http://www.facebook.com/MiastoMgly),
lecz nie jest to już wymagane.
4. Konkurs trwa od 10
do 26 czerwca 2013 (do
północy), wyniki ogłoszę 27/28 czerwca 2013, a o
zwycięstwie powiadomię drogą mailową oraz w notce na blogu.
5. Zwycięzca zostanie
wybrany w drodze losowania. Niemniej jednak od wartości
odpowiedzi zależy ile głosów się dostanie. Gdy jakaś mi się
spodoba, dostanie ona więcej i będzie miała większe szanse.
6. Nagrodą jest powieść
Johna Greena "Papierowe
miasta" [recenzja],
którą wyślę listem poleconym, po tym jak otrzymam już adres
zwycięzcy (na który będę czekała do tygodnia od ogłoszenia
wyników).
8. Udział może wziąć
każdy, ale osoby nieposiadające bloga, proszę o podanie
poza mailem też swojego imienia bądź jakiegoś pseudonimu.
ZADANIE KONKURSOWE
Napisz, krótko, jak chciałbyś/łabyś spędzić tegoroczne wakacje. Nieważne czy jest to możliwe czy nie, można opowiedzieć o jakichś nierzeczywistych planach.
Prosiłabym
również o wstawienie poniższego obrazka (podlinkowanego do tej notki)
na Waszych blogach :) Z góry dziękuję tym, którzy to zrobią i przepraszam za taki prosty baner, lecz nie miałam czasu robić żadnego nie poważnie ^^
Odpowiedzi należy pisać w komentarzach, według schematu:
Nick:
Mail:
Obserwuję: [TAK/NIE]
Odpowiedź na zadanie konkursowe:
No to tyle, mam nadzieję, że znajdą się chętni na tę pozycję ^^
A, no i założyłam devianARTa, więc przy okazji zapraszam :)
Pozdrawiam
Tris
Nick: Mansarda.
OdpowiedzUsuńMail: marta.mu.1d@gmail.com
Obserwuję: TAK
Odpowiedź na zadanie konkursowe:
Chciałabym wyjechać do Wielkiej Brytanii, żeby poznać swoich idoli, wystartować w zawodach i dostać się do Kadry Narodowej w WKKW, a także spędzić czas w gronie najlepszych przyjaciół rozpamiętując minione lata, które były ostatnie w gimnazjum.
Nick: Paulaaaa
OdpowiedzUsuńMail: pchmielewska.blog@gmail.com
Obserwuję: Oczywiście, że tak! :)
Odpowiedź na zadanie konkursowe:
Jako studentka mam 3 miesiące wakacji (oczywiście jeżeli nie zaliczę wpadki i nie będę musiała pojawić się na kampanii wrześniowej) tak, więc mam przed sobą aż 90 dni do wykorzystania. Co bym chciała z nimi zrobić? Wyruszyć w podróż dookoła świata. Ostatnio naczytałam się i nasłuchałam o wielu wspaniałych miejscach, jestem właśnie w trakcie robienia prezentacji na zajęcia na temat Tajlandii i jej miast, więc czemu by nie. To jest właśnie to! Marzy mi się podróż dookoła świata, ale niestety brak funduszy, więc jestem skazana jedynie na "Papierowe miasta" ;)
Nick: Sylwuch
OdpowiedzUsuńMail: sylwiapis@wp.pl
Obserwuję: TAK
Zawsze chciałam odwiedzić Hiszpanię - to mój cel, jednak wiem, że nieprędko tam trafię, dlatego odkładam tę myśl na później. Za to tegoroczne wakacje chciałabym spędzić... po prostu z moim Narzeczonym. Przez ostatnie miesiące widujemy się nie tak często, jakbyśmy tego chcieli, ponieważ On pracuje, a ja mam dużo zamieszania na uczelni związanego z egzaminami i obroną pracy dyplomowej. Tak bardzo brakuje mi większej ilości chwil spędzonych z Nim, że praktycznie każdy dzień jest jednoznaczny z moim popłakiwaniem związanym z tęsknotą. Jest to bardzo męczące i dla mnie, i dla Niego, bo nie może nic zrobić, aby to zmienić. Do ślubu jeszcze ze dwa lata, więc na razie możemy jedynie widywać się od czasu do czasu. Od zawsze moim marzeniem było zobaczyć polskie morze - w lutym spełniło się, gdyż pojechaliśmy we dwójkę do Sopotu. Wspominam te chwile z rozrzewnieniem, jednak byliśmy tam tylko trzy noce zimową porą, więc nie nacieszyliśmy się tym czasem. W związku z tym marzę o tym, abyśmy w te wakacje mogli wybrać się nad morze, a jeśli nie, to tak naprawdę gdziekolwiek, abym mogła być tam z Nim.
Nick: Ema Pisula
OdpowiedzUsuńemail: 5ever.believe@gmail.com
obserwuję
Te wakacje zapowiadają mi się ciekawie. Przede wszystkim chcę się wreszcie wyspac! Mam zamiar też jak najwięcej przeczytac, jak najwięcej czasu spędzic ze znajomymi, spotkac się z dwoma dziewczynami poznanymi przez internet (jedna mieszka blisko mnie, więc problemu nie ma, a druga - blogerka CreatedEternity :* już o wiele dalej, ale się zrobi) i nagadac się z moimi przyjaciółkami z Australii... urodziły się tam, chociaż ich rodzice są Polakami, wyjechali jako dorośli. I przyjeżdżają co dwa, trzy lata. Strasznie za sobą tęsknimy, ale nareszcie się doczekałyśmy :) Poza tym jadę do Włoch z rodziną i już wyczuwam ten zapach włoskich sklepów, podczas kiedy mój brat i tata będą w muzeum Ferrari czy jakiejś innej marki samochodów.. myślę, że te wakacje będą udane ;)
Nick: Kinga
OdpowiedzUsuńMail: karen15@onet.tpl
Obserwuję: TAK
Odpowiedź na zadanie konkursowe: W te wakacje mam kilka wyjazdów, ale to raczej obowiązki i gdybym nie musiała to bym nie jechała. Chciałabym przede wszystkim być razem z moją siostrą, która właśnie w wakacje ma urodzić swoje pierwsze dziecko. Nie chciałabym tego wydarzenia przegapić będąc daleko od domu.
NICK: Patka
OdpowiedzUsuńMAIL: patrycja.kuchta.uK@gmail.com
OBSERWUJĘ: Tak, od dawna ;)
ODPOWIEDŹ NA ZADANIE KONKURSOWE:
Wszyscy czekamy z niecierpliwości na wakacje. Wykreślamy dni w kalendarzu, patrzymy z niecierpliwością na zegarek. Jeszcze trochę. Jeszcze tylko chwila. A kiedy ten czas już nadejdzie? Nie chcemy zmarnować ani minuty! Otwiera się przed nami wspaniały, barwny świat nieograniczonych możliwości i cudownych doznań. Wyobraź sobie podróż dookoła świata. Paryż, Rzym, Wenecja, Egipt, Melbourne, Nowy Jork, Meksyk, Hawaje, Toskania... Wszystko na wyciągnięcie ręki! Rejs po Karaibach, nurkowanie z delfinami na rafie koralowej, skoki ze spadochronem, imprezy do białego rana, obowiązkowa wizyta w salonie tatuażu, podejmowanie wszystkich ekstremalnych wyzwań, odkrywanie bezludnych wysp, opalanie na dzikich plażach, poznawanie całego piękna naszego świata. Ale najważniejsze, by tą radość przeżywać z tymi, których kochamy. Oto moje idealne wakacje.
Nick: Martyna x
OdpowiedzUsuńMail: m.lewandowskaa@onet.pl
Obserwuję :)
Gdybym mogła spędzić wakacje w jakikolwiek sposób to zdecydowanie wybrałabym wycieczkę do Stanów! Dlaczego? Bo jest to moje marzenie od tak dawna, że już nawet nie pamiętam skąd wzięła się moja fascynacja. Wiele osób drwi z ludzi, którzy marzą o wyjeździe tam, ponieważ uważają, że to Kraj "idiotów". Ja jednak w najmniejszym stopniu się z nimi nie zgadzam, ponieważ uważam, że kultura Ameryki jest niezwykle ciekawa, jest tam cała masa miejsc wartych odwiedzenia, a co do ludzi.. Hm.. Ja naliczyłabym co najmniej setkę osób, które imponują mi jak nikt inny.
Gdyby udało mi się, więc wyjechać na chociażby kilka dni do Ameryki, byłabym najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi :)
Nick: Daniel Pamuła
OdpowiedzUsuńMail: daniel.pamula@onet.eu
Obserwuję:)
W tym roku mam zamiar spędzić wakacje na jednym z mazurskich jezior. Tam podczas leżakowania nad brzegiem jeziora rozkoszować jaką ciekawą i zajmującą książką. Później wybrałbym się na żeglugę przez to jezioro kajakiem. Wieczorem spacerowałbym uliczkami miasta poznając go od tej mniej odwiedzanej strony. I tak każdego dnia, bez obowiązków, bez szkoły, bez nauczycieli, sam z rodziną i książką :) Tak oto prezentują się moje tegoroczne wakacje.
Nick: Weronika Davis
OdpowiedzUsuńMail: klaudia.weronika@onet.pl
Obserwuję ;D
Niestety w tym roku nie spędzę owocnie wakacji, a to za sprawą dokuczliwego kolana, który musi zostać zoperowany.
Natomiast, jeśli chodzi o moje plany na wakacje za rok albo i za dwa, to pewnie byłoby to zwiedzenie jakiejś części Hiszpanii. Kocham język hiszpański i nawet zaczęłam się sama go uczyć. Nie ukrywam, że chciałabym poznać też jakiegoś Hiszpana. :) Oczywiście ta podróż nie zajęłaby mi całych wakacji. Na początku lipca nakupiłabym sobie mnóstwa książek i dokończyła podczas podróży również te, na które w ciągu roku szkolnego nie miałam czasu. Obejrzałabym pewnie też wszystkie filmy z moim ulubionym aktorem zamiast spać. W końcu sen to marnotrawstwo czasu, kiedy ma się tyle wspaniałych rzeczy do zrobienia. Postarałabym się przynajmniej na 2 tygodnie pojechać do babci do Niemiec, bo nie mam okazji z nią się spotkać w ciągu roku. Na sam koniec wakacji wyciągnęłabym basen, napełniła wodą i siedziała w nim całe dnie. Oczywiście z książką w ręce i popijając jakiś zimny napój. Byłabym najszczęśliwsza na świecie.
Nick: Ennie
OdpowiedzUsuńMail: cyanidesuicide@vp.pl
Obserwuję: TAK
Odpowiedź na zadanie konkursowe:
W tym roku wybieram się do Londynu i w ten sposób spełnię jedno z moich największych marzeń. Uwielbiam kulturę Wielkiej Brytanii, krajobrazy, mentalność Anglików... Coś wspaniałego, a na myśl, że zobaczę m.in Westminster Abbey, figury woskowe w Muzeum Madame Tussauds i przejadę się czerwonym autobusem ledwo co powstrzymuję się, żeby nie skakać z radości. Poza tym uwielbiam angielską literaturę, szczególnie klasykę i na pewno sobie zabiorę w podróż jakąś książkę od sióstr Bronte; nie wiem sama dlaczego, ale jakoś ekscytuje mnie fakt czytania ich książek w ich ojczystym kraju. :D Mam zresztą taką małą nadzieję, że uda mi się zobaczyć wrzosowiska.
Poza tym część wakacji spędzę na pewno nad polskim morzem, gdzie moi dziadkowie mają niewielką działkę. Dwa kilometry od plaży, dookoła pola, lasy i błogi spokój.
Pozdrawiam!
Nick: Pręgusek
OdpowiedzUsuńE-mail: asia.bolly@wp.pl
Obserwuję: Tak
Zadanie: W pewien sposób wakacje mam już zaplanowane, ale wolałabym aby były one jeszcze lepsze. Chciałabym spędzić je w podróży. O co chodzi? Mam zamiar jeździć po Polsce za moim ulubionym zespołem! W dzień zwiedzać przeróżne duże, ale i te mniejsze miasta, które mają wiele uroku. Wieczorkiem pójść na koncercik, wybawić się świetnie, aż chodzić móc nie będę, a nocą.. nocą mały afterek ze znajomymi, a następnego dnia to samo! Hmmm... tak właśnie chciałabym spędzić me wakacje. Oczywiście z chęcią pojeździłabym także na inne koncerty, które także mogą okazać się świetną zabawą (np. Przystanek Woodstock :P ) :D
Nick:Cyrysia
OdpowiedzUsuńMail: krysia2304@buziaczek.pl
Obserwuje
Odpowiedź konkursowa:
Tegoroczne wakacje z pewnych przyczyn rodzinnych muszę spędzić w domu, ale marzy mi się wyjazd w góry, ponieważ jeszcze nigdy tam nie byłam, dlatego chciałbym zobaczyć np. Rysy, spotkać typowego Bacę lub delektować się widokiem Morskiego Oka.
Mam nadzieje, że kiedyś moje marzenie się spełni.
Nick: MyBooks, Queen Dee
OdpowiedzUsuńMail: my.books.1220@gmail.com
Obserwuje
Z tego co pamiętam to lubię na fb, ale nie dam sobie ręki uciąć
Odpowiedź konkursowa:
Chciałabym móc zapomnieć o obowiązkach i robić to, co chcę. Jeśli chce sobie pojechać na tydzień na dworze - nie ma problemu! Wsiadasz i jedziesz. Potem góry? Jasne! Kto by nie chciał się po nich wspinać przy pięknej pogodzie? A potem jeszcze wymarzony od dawna wyjazd do Stanów, żeby w końcu móc zobaczyć, czy warto chwalić to miejsce :D Ale nieodłącznym punktem tych wszystkich wyjazdów byłyby z pewnością książki! Namiot, hotel, dom, czy pensjonat, a może nawet goła ziemia? Nie ważne! Książki trzeba mieć ze sobą i już, bo to dzięki nim możemy uciec od rzeczywistości. Są dla czytelnika odskocznią, dużo lepszą niż alkohol ;). Chciałabym także pojechać nad jezioro. Może na Mazury? Ciepła woda, bez dużej ilości osób jak to jest na plażach i do tego ręcznik, płyn przeciwko UV i książeczka, czy to nie byłyby spełnienia marzeń czytelnika? Nie wiem jak wasze, ale mnie by się przydały takie wakacje! Chciałabym jednak akurat w te wakacje zostać w naszym pięknym kraju. Dużo osób właśnie jedzie 5 raz do Egiptu, ale nigdy nie było np. w Krakowie czy Łodzi! Gdzie jest sens takich wypraw? Ja tego nie wiem. :)
Och wiem! Jeszcze żeby w naszym otoczeniu byli znajomi z podobnymi pasjami, którzy także lubią czytać, ale macie dużo wspólnych tematów i lubicie robić te same rzeczy... Może pojechać tam gdzie się Wam marzy? Już nie koniecznie w Polsce? Może Włochy, kraina pizzy i makaronu? Może kochacie gondole i to właśnie pojedziecie do Wenecji, a może do Rzymu bo po prostu chcecie? A może chcecie zobaczyć katedrę w Paryżu? Warto by w wakacje robić to na co ma się ochotę, a z pewnością będą udane!
Banner wstawiony na bloga :)
Ja wiem, ze to zabrzmi prymitywnie, ale swoje wakacje chciałbym spędzić z robinsonem Cruzoe. Może dlatego, ze mam ogromny sentyment do tej postaci. To dzięki Robinsonowi kształtowałem swoją wyobraźnię, tęskniłem za tym co nieznane. A do tego kocham spokój, cisze i przyrodę. Dlatego marzy mi się bezludna wyspa, Piętaszek i Robinson. Chętnie bym słuchał ich opowiadań i obserował w działaniu, jak zmagają się z trudnościami.
OdpowiedzUsuńNick: kiziamizia
OdpowiedzUsuńMail: kotekso@o2.pl
Obserwuję
Pofantazjuje. Ja za to w te wakacje chciałabym się wybrać do przeszłości :D. Choć to nie możliwe marzy mi się zwiedzenie starożytnego (nie tylko w epoce starożytności) Egiptu, Grecji, Rzymu i wiele, wiele innych miast. Zrobię dokumentację i swoją wiedzą podzielę się ze światem w książce. Przecież tyle tajemnic jest do odkrycia! Taka podróż by chyba zajęła więcej niż 2 miesiące i dopóki nie wynajdą wehikuł czasu będę musiała zadowolić się snami, książkami i myśleniem jak dawniej świat wyglądał. Pozdrawiam wszystkich którzy też kiedyś myśleli o podroży w przeszłość :)
Nick:Sophie Carmen
OdpowiedzUsuńMail: daruniadec@gmail.com
Obserwuję: TAK
Odpowiedź na zadanie konkursowe:
Niby to realne, ale nie dla mnie. Chwiałabym spędzić te wakacje z moimi przyjaciółmi. Niestety, wszyscy się rozjeżdżamy, a niektórzy z nich mieszkają na 2 końcu polski, i spędzimy razem tylko 1 tydzień. A szkoda... No i oczywiście chcę się dobrze bawić, i w ciągu wakacji, albo nawet przed przeczytać "Papierowe miasta".
Pozdrawiam, Sophie Carmen.
Dobre pytanie wymyśliłaś, ja jakoś nie miałam pomysłu na moje pytanie do konkursu, więc posłużyłam się tym, co wymyśliłam do Gwiazd naszych wina :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia dla uczestników ;)
Nick: Justilla
OdpowiedzUsuńMail: justyna10@poczta.neostrada.pl
Obserwuję: TAK
Odpowiedź na zadanie konkursowe:
Moje plany są jak najbardziej realne, bowiem w tym roku wraz z bratem i przyjaciółką jadę do Warszawy, jeśli chodzi o jakąś porządną wycieczkę :) Na szczęście dopiero za niecałe 4 tygodnie, więc liczę, że nie muszę zaopatrzyć się w strój do pływania, okulary pływackie, ponton i kajak, ani że przy wjeździe do miasta nie zażądają karty pływackiej na Basen Narodowy xD
Nick: LissCarrie
OdpowiedzUsuńMail: carriexx@wp.pl
Obserwuję: TAK
Planów na wakacje mam pełno! Nie wiem nawet czy mi czasu starczy na ich zrealizowanie :D Zaraz po zakończeniu roku szkolnego szykuje się wyprawa na kręgle lub do parku linowego z osobami z klasy. Szykuje się także ciężka praca w polu, podczas zbierania truskawek, trzeba w końcu trochę na siebie zarobić :) Później będzie nerwowe oczekiwanie na wyniki rekrutacji i ewentualna radość, gdy się dostanę do wymarzonej szkoły! Dodatkowo czekają mnie podróże po Polsce, wraz z rodziną oraz wyjazdy nad morze z wcześniej wymienionymi i z przyjaciółmi (jak to dobrze jest mieszkać dość blisko naszego Bałtyku). Prawdopodobnie wyjadę do babci, która niedługo wyprowadzi się ze starego domu do nowego, wypadałoby odwiedzić babunie i to miejsce po raz ostatni, ze względu na wspomnienia :) W międzyczasie, oczywiście, będę czytać, pisać recenzje oraz opowiadania i szkolić się w językach, bo w liceum i w późniejszym życiu to bardzo ważne, jakiś krótki kurs nikomu nie zaszkodzi; wyjścia z przyjaciółmi, grille i oglądanie jakiegoś serialu także wlicza się do moich planów. Prawie bym zapomniała o jednym z ważniejszych punktów! Muszę poprawić kondycje i schudnąć, więc szykują się ostre ćwiczenia i lekka dieta (bo małych kulinarnych przyjemności na pewno sobie nie odmówię!) :D
Nick: Shemmer
OdpowiedzUsuńMail: alex1624@interia.pl
Obserwuję: Tak.
Tak cudownie byłoby spędzić wakacje w Kaeleer, kiedy cały sabat zbiera się u Wielkiego Lorda Piekła. Chciałabym tańczyć do upadłego z Daemonem, pić wino z Jaenelle i Lucivarem, słuchać opowieści Saetana, których na pewno ma wiele. Chciałabym poczytać kilka ulubionych książek Czarownicy. Do tego pobawić się z Krewniakami. Rozpracowywać zaklęcia, może niekoniecznie takie, którymi skutkiem ubocznym będą wielobarwne włosy, choć byłoby to nie lada ciekawe. I po prostu, być tam. Prawie umrzeć ze śmiechu. Pobuszować w Stołpie, odwiedzić tamtejszą bibliotekę. Lorna. Zanudziłabym go pewnie pytaniami. Poprosiłabym chłopców by nauczyli mnie strzelać z łuku! Co by to były za cudowne wakacje <3
NICK: Parycja Waniek
OdpowiedzUsuńMAIL: patusia.dorota@o2.pl
OBSERWUJĘ: Tak
Powiedźmy delikatnie, że moje plany na wakacje są niewykonalne. Bardzo chciałabym odwiedzić Grecję, Rzym, Chiny, Indie i Egipt. Jednak jest w tym mały haczyk, bo przecież na upartego dałoby się w dwa miesiące jakoś zwiedzić te miejsca, zdobyć pieniądze. Ja natomiast chciałabym również przenieść się w czasie. Dlaczego, zapytacie. Uwielbiam poznawać starożytną kulturę, fascynuję mnie to, ich wierzenia, tradycje, to wszystko ma w sobie magię, czar. Do podróży w czasie służyłby mi teleporter, który oczywiście sama skonstruowałabym w jakieś dwa tygodnie. Gdyby ta część planu byłaby gotowa swoja podróż zaczęłabym, więc gdzieś w wielkim lesie(bo właśnie taki obszar zajmowała Polska w tym okresie), musiałabym odnaleźć latający dywan, który przenosiłby mnie z miejsca na miejsca(oczywiście teleporter brałabym ze sobą, by poznawać różne okresy kultury). Brzmi to trochę niewiarygodnie(no dobrze bardzo, ale co poradzę, że moje plany można podłączyć do stwierdzenia: to się nawet filozofom nie śniło), jednak może w jakimś innym świecie jest to możliwe, może nawet naturalne i nie ma w tym nic niezwykłego, dlaczego nie. Mi pozostaje nadzieję, że wakacje mimo, że nie przeniosę się w czasie będą udane, a ja będę ja pamiętać długo. Pozostaje tylko marzenia, zawsze można wyśnić podróże, niesamowite historie, mam nadzieję, że mi uda.
NICK: Salwinia
OdpowiedzUsuńMAIL: kliva-net@tlen.pl
OBSERWUJĘ: tak
Odpowiedź na zadanie:
W te wakacje marzy mi się pojechanie z ukochanym w piękne polskie góry - Tarty. Chciałabym wspinać się na Kasprowy, podziwiać panoramę i skosztować szarlotki w każdym schronisku. Ostatniego dnia wspięlibyśmy się na Rysy od słowackiej strony. Na samym czubku wyjąłby pierścionek i zapytał czy zostanę jego żoną. Ja oczywiście bym się zgodziła. To w skrócie moje wymarzone wakacje. Trochę szalone i niemożliwe, ale marzyć można zawsze.
Nick: kwiatusia
OdpowiedzUsuńMail: kwiatusia1@gmail.com
Obserwuję: tak
Odpowiedź na zadanie konkursowe:
EGIPT - słońce, wysoka temperatura, morze, plaża, pustynia, piramidy, Wielki Sfinks, świątynie, wielbłądy - ojj takie wakacje mi się marzą ;)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNick: Gosiek
OdpowiedzUsuńMail: blask_ksiazek@op.pl
Obserwuję: TAK
Odpowiedź na zadanie konkursowe:
Bardzo chciałabym we wakacje znaleźć się na słonecznych i gorących plażach Barcelony. Tam właśnie mieszka jeden z moich ulubionych pisarzy, Zafon. Bardzo chciałabym zwiedzić to jakże przepiękne miasto, przejść się aleją La Rambla, podobno najładniejszą aleją na świecie, zobaczyć stadion jednej z najlepszych drużyn piłkarskich (FC BArcelony oczywiście) - Camp Nou.
Większość czasu chciałabym spędzić jednak na plaży rozkoszując się słońcem. Nie mogłoby zabraknąć również książek, którymi zaczytywałabym się od rana do wieczora, gdybym tylko nie zwiedzała i nie spędzała czasu w wodzie.
Nie obraziłabym się również, gdybym spotkała pana Zafona i dostała od niego autograf w książce. Jestem pewna, że to byłoby spełnienie moich marzeń!
Myślę, że te wakacje na razie nie są do zrealizowania, przynajmniej w te wakacje, jednak chodzą pogłoski, że mam się wybrać do Barcelony na następne wakacje z moją ciocią i kuzynem.
Na razie to jest moje marzenie, które mam nadzieję, że się spełni w niedalekiej przyszłości.
Pozdrawiam i życzę wszystkim powodzenia,
Gosiek
http://blask-ksiazek.blogspot.com/
Nick: Erivan
OdpowiedzUsuńMail: derufin90@gmail.com
Obserwuję: TAK
Odpowiedź na zadanie konkursowe: Ja zawsze chciałem odwiedzić Szkocję. Dlaczego tak nudny i z pozoru nieatrakcyjny kraj? Ponieważ jestem zauroczony sielskimi obrazami rozległych szkockich łąk, na których niemrawo pasą się owieczki. Chciałbym choć raz przeżyć prawdziwe "leniwe" wakacje podczas których tylko siedziałbym w leżaku i czytał książki.
Pozdrawiam, Piotr
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNick: Patrycja Bajerczak
OdpowiedzUsuńmail: patixa098@gmail.com
obserwuję : TAK
Odpowiedź na zadanie konkursowe: Oczywiście bardzo fajnie byłoby pojechać za granicę, do Grecji, Wenecji, Azji, ale jednak od dłuższego czasu o niczym tak nie myślę jak o lecie spędzonym w chmurach. Nie, nie chodzi tu o latanie samolotem, czy balonem. Moje marzenie jest jeszcze bardziej nierealne, wyrwane niczym z bajek dla dzieci. Otóż ja chcę skakać po pierzastych obłokach wraz z przyjaciółmi, patrzeć na ludzi z góry i oczywiście na miękkim puszku czytać książki. Z dużej chmurki wymodelowałabym sobie uroczy domek z chmury i nocowała tam przez całe dwa miesiące. Na pewno nieźle bym odpoczęła.
Wątpię jednak żeby takie moje wakacje kiedyś się ziściły, ale może chociaż któregoś letniego dnia taki wypoczynek mi się przyśni :)
Pozdrawiam!
Nick: Zuzia
OdpowiedzUsuńmail: zkudlinska@gmail.com
obserwuję: TAK
Odpowiedź: Każdy czeka na wakacje cały rok, czytelnik, uczeń. Wymarzony okres, możesz robić co chcesz!
Ja opowiem o wakacjach dość nie realnych! Chciałabym wybrać się (najlepiej balonem)do wszystkich mitycznych lub fantastycznych lub zwykłych krain. Tam gdzie mieszkali moi ulubieni bohaterowie: pod wodą, w powietrzu, na lądzie i pod ziemią! To wszystko chciałabym zobaczyć, na własne oczy! Czy kiedykolwiek, to mi się uda?! Zobaczymy! Czasem trzeba sobie pomarzyć, nie?
Carvel
OdpowiedzUsuńhanka-cyganka@wp.pl
Obserwuję
Podczas ogłaszania wyników być może nie będę miała dostępu do Internetu.
Ja tegoroczne wakacje, a przynajmniej ich część, spędzę z najlepszą przyjaciółką. Pierwszego lipca wyjeżdżamy w góry, na letnie rekolekcje organizowane przez Bractwo Sarepta - już po raz drugi. Wbrew pozorom, jest to nie tylko zbliżenie do Boga, ale też świetna zabawa.
A z marzeń... Chciałabym spędzić wakacje w Głuszy z Leną i Alexem z "Delirium". Poczuć bliskość Natury, poznać znaczenie wolności i [miłości].
zgłaszam się :>
OdpowiedzUsuńe-mail: kasia.przepiorka@wp.pl
obserwuję: tak
Wakacje są czasem szczególnym. Chciałabym do Niemczech i zapoznać się z piłkarzami Bundesligi . Odbyłoby się to dopiero w sierpniu. Pragnę obejrzeć treningi przede wszystkim drużyny THW Kiel i porozmawiać z ich trenerem (Alfreð Gíslasonem) oraz dwoma piłkarzami światowej klasy: Filipem Jichą i Marko Vujinem. Jako zagorzała fanka handballu uważam, że takie przeżycie dostarczyłoby mi wspomnień na przynajmniej kilka lat! :)
P.S. wstawiłam baner ^^
Usuń