sobota, 23 czerwca 2012

Profesor - John Katzenbach


"W obliczu strachu"


Profesor psychologii Adrian Thomas dowiaduje się, że nie zostało mu już wiele czasu i że niedługo już nie będzie taki jak kiedyś. Lekarstwa na jego chorobę są bardzo drogie, ale nie jest pewne czy choćby zahamują jej rozwój. Pewnego dnia przed jego oczami rozgrywa się dziwne wydarzenie, kiedy to zostaje porwana dziewczyna. Jennifer wie, ze tym razem nie będzie tak samo. Wcześniej uciekała, ale była przyprowadzana do domu przez policję. Jednak teraz szesnastolatka znalazła się w miejscu, skąd ogląda ją tysiące ludzi… a ona stała się dla nich rozrywką. Losy tych dwojga ludzi w pewnym momencie splotą się ze sobą. Emerytowany profesor rozpocznie śledztwo, w czym może mu pomóc strach, którego badaniom poświęcił się w swej akademickiej karierze. Strach nie zawsze jest zły, może mobilizować. A czasu jest mało, mało dla niego, jak i również dla nieznanej mu dziewczyny.

Lektura ta jest pełna intrygujących postaci. Główną bohaterką jest Jennifer – Numer 4, „atrakcja” w drastycznym programie, emitowanym dla osób gotowych zapłacić bajeczne sumy. Dziewczyna obiera ciekawe techniki, pozwalające jej przetrwać i widać, że jest naprawdę silna. Spotykamy również Adriana, który odgrywa wielką rolę w powieści, a jest tylko emerytowanym profesorem z nieuleczalną chorobą mózgu, miewającym zaniki pamięci. Aczkolwiek w śledztwie radzi sobie znakomicie, lepiej od wykwalifikowanych policjantów. Kreacja negatywnych bohaterów również jest świetna, gdyż postacie mają bardzo rozbudowaną i interesującą osobowość.

Pan Katzenbach stworzył przerażającą historię, która trzymała w napięciu od początku do końca. Wciąga czytelnika w zawiły świat psychopatycznych umysłów, w którym genialnie ukazuje osobowości bohaterów. Przekazuje dość kontrowersyjny obraz, a odbiorcy ciągle mogą zadawać sobie pytanie: kto byłby do czegoś takiego zdolny? Na dodatek patrząc na widzów programu, również nie da się przymknąć na nich oczu. Jak oni mogą chcieć to oglądać – jak nastolatka jest poniżana i bita. Kim są i czemu płacą za to takie ogromne sumy? Zdaje się wtedy, że są przecież niewiele lepsi od oprawców. Wydają się zwyczajni, bądź wpływowi i nikt nie posądzałby ich o coś takiego. Przez cały czas jest się pochłoniętym lekturą i zaabsorbowanym poczynaniami postaci.

Czytając można się zagłębić w ciemnych zakamarkach umysłów przestępców i poznać motywy jakie nimi kierowały. Jednak najbardziej zaintrygowało mnie połączenie świata realnego z metafizycznym, czyli ingerencja duchów w dalsze etapy śledztwa. Zmarli bliscy Adriana byli przy nim, choć nikt inny ich nie widział, a starzec nie był tym zdziwiony w obliczu swojej choroby. Aczkolwiek widać, iż dusze pomagały mężczyźnie swymi radami i obserwacjami oraz były aktywnymi uczestnikami w wydarzeniach. Autor cały czas bardziej skupia się na psychologicznych aspektach niż na makabrycznych szczegółach, przez co powieść jest jeszcze bardziej interesująca.

Podczas czytania dało się wyczuć strach Jennifer, dzięki czemu ta lektura zapada w pamięć na długo. Mimo że zwykle nie sięgam po pozycje tego gatunku, tym razem się przełamałam i zdecydowanie nie żałuję swojej decyzji. Do samego końca byłam zaabsorbowana losami bohaterów, zaś samo zakończenie mnie poruszyło i zaskoczyło jednocześnie. W trakcie poznawania historii przenosimy się do innego świata i bierzemy udział w grze tożsamości człowieka, dokładnie przygotowanej przez autora. Książka ta jest z pewnością warta tego, by po nią sięgnąć, dlatego też polecam ją i gwarantuję, że tego utworu tak łatwo się nie wyrzuci z pamięci.


Moja ocena 9/10


Tytuł: Profesor
Autor: John Katzenbach
Ilość stron: 448
Wydawca: Amber
Data premiery: 2011-09-15



 Recenzja pochodzi z portalu a-g-w.info

24 komentarze:

  1. Brzmi ciekawie i wysoka ocena... no muszę się za nią rozejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tę książkę już dawno mam w planowanych, ale jakoś ciągle mi do niej nie po drodze, jednak muszę się spiąć, bo jak widzę książka jest niesamowicie intrygująca.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kojarzę tę książkę, chyba gdzieś już o niej słyszałam. Zapiszę sobie jej tytuł, jeśli się trafi - z przyjemnością przeczytam ;d

    OdpowiedzUsuń
  4. Obok takiej książki nie można przejść obojętnie! Z miłą chęcią przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Chcęęę! Dlaczego ty masz takie fajne książki ciągle?! <33

    OdpowiedzUsuń
  6. Do mnie książka nie przemawia, ale po Twojej recenzji czuję się zachęcona! Jak będzie okazja to przeczytam :PP

    OdpowiedzUsuń
  7. Brzmi ciekawie, choć zdecydowanie nie chciałabym takiego przesłuchania. Rozejrzę się za tą pozycją ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uuu, brzmi ciekawie. Jak tylko wpadnie w łapki, to przeczytam. :3

    OdpowiedzUsuń
  9. Recenzja mnie zdecydowanie zachęciła, mimo że nie słyszałam o niej wcześniej :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytałam i również wysoko oceniłam. Była to książka przy której bałąm się przerzucać kolejne strony , ale nie mogłam tego nie zrobić. Wciągnęła mnie ma maksa:)

    OdpowiedzUsuń
  11. brzmi interesująco, aczkolwiek nad lekturą jeszcze pomyślę
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytałam i uważam, że jest to rewelacyjny thriller. Bardzo mi się on podobał.

    OdpowiedzUsuń
  13. I pomyśleć, ze gdyby nie twoja recenzja nigdy nie usłyszałabym o takiej interesującej książce ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. To nie moja tematyka, ale spotykam się już z kolejną pozytywną recenzją, więc w sumie czemu nie ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Już mysłałem, że to kolejna książka od wydawnictwa Astropsychologia czy jakoś tak, ale się myliłem. Nie wiem czy ta książka jest dla mnie, ale spróbować można.

    OdpowiedzUsuń
  16. Książka wydaje się być ciekawa, i o ile nie zapomnę tytułu, to w przyszłości przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie jestem przekonana,ale po takiej recenzji - zaryzykuję :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Poluję na nią już od dawna, oby w końcu się udało! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Z pewnością przeczytam jak tylko wpadnie mi w ręce.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  20. Kiedyś przeczytam, bo brzmi bardzo ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Z pewnością przeczytam ;]
    Dodaję do obserwujących i zapraszam do siebie! ;)
    tworzeijestok.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie jestem do końca przekonana, ale jak znajdę, to pewnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...