sobota, 2 czerwca 2012

Przebudzony mag - Karen Miller


„Ciągła walka”


Asher był kiedyś synem rybaka, jednak jego życie zmieniło się diametralnie. Od kiedy uratował księcia Gara, piął się wzwyż i był coraz bardziej znany, szanowany. Nie za bardzo podoba mu się ten awans społeczny, gdyż przysparza mu wiele problemów oraz nadaje zbyt wiele obowiązków jak na jedną osobę. Do tego teraz zły czarnoksiężnik Morg szykuje się do zadania śmiertelnego ciosu królestwu. Ma plan jak zniszczyć święty Mur Barl, co może okazać się zgubne dla całego społeczeństwa. Morg zbliża się do celu, zastawia swe sidła i mami coraz większą ilość ludzi. Gar i Asher mają coraz mniejszy wpływ na cokolwiek, choć mogą sobie z tego nie zdawać początkowo sprawy. Najgorsze, że Morg planuje obarczyć winą tę dwójkę, która właśnie oddałaby wszystko by ocalić królestwo. Zagłada jest blisko i tylko jedna osoba ma szansę temu wszystkiemu się przeciwstawić – Nieoświecony mag, który nawet jeszcze nie wie kim jest i do czego jest zdolny.

Czekałam z niecierpliwością na dalszy ciąg przygód ubogiego rybaka i cieszę się, że w końcu miałam okazję o nich poczytać. Ponownie spotkałam Ashera, którego życie jest naprawdę do niczego. Musi wszędzie towarzyszyć Garowi, wypełniać masę papierkowej roboty, na dodatek wiele osób zwraca się do niego o pomoc. Nie ma prawie prywatnego życia i trochę żałuje, że kiedykolwiek wyjeżdżał z rodzinnej wioski. Mimo tego niepocieszenia jest wierny księciu i oddany swej pracy, którą wykonuje nadzwyczaj sumiennie. Jest to bardzo pozytywny bohater, którego niewyparzony język (a jak go poskramia - to myśli) doprowadzają do zabawnych sytuacji. Poza nim, ważną postacią być Gar, który był dobrym przyjacielem, aczkolwiek nie zawsze. Mógł czasami doprowadzać do szału swoimi zachowaniami godnymi „wszechwiedzącego” władcy. Bohaterowie posiadali kontrastowe cechy, które często były uwidaczniane, a ich kreacja jest dokładna, dzięki czemu mamy przedstawionych całkiem realnych ludzi, z którymi chętnie przeżywa się tę historię.

W „Przebudzonym magu” idealnie przedstawione są trudności napotykane w przyjaźni między władcą a poddanym. Gar mimo szczerych chęci, niekiedy wydawał rozkazy Asherowi, nawet gdy był mu potrzebny jako przyjaciel. Poczucie wyższości ciągle towarzyszyło księciu i najwyraźniej nie mógł się go wyzbyć. Gdy zaś dochodziło do jakiś negocjacji czy sporów, kartą atutową była właśnie wyższa pozycja jednej ze stron. Ponadto dla Gara zawsze musiało najważniejsze być państwo, postawione ponad przyjaźń z nędznym rybakiem, który zyskał zbyt wielki dostęp do władzy, według co poniektórych. Taka hierarchia wartości, mimo iż dobra, mogła być nie w smak Asherowi. Najważniejszy zaś jest stosunek do prawa, który może być pogwałcony przez Gara, dla przyjaciela, z czego również nie wynika nic miłego. Na dodatek niektórzy uważali, że Asher zyskał za duże wpływy i zaczęli spekulować o przyczynach takiego stanu rzeczy, na wskutek czego mężczyzna mógł znaleźć się w niebezpieczeństwie. Właśnie dlatego taka przyjaźń jest bardzo trudna, co zostało świetnie ukazane w tym utworze.

W czasie czytania jesteśmy wprowadzeni w świat pełen magii, przeznaczonej jednak tylko dla pewnej części społeczeństwa – Doran. Lecz wśród Oków krąży przepowiednia, że pewnego dnia pojawi się Nieoświecony mag, władający magią (niestety Olkowie nie mogą nią dysponować, jest to wbrew prawu). Wszystko jest w rękach losu, który ma chyba dziwne poczucie humoru, obdarzając tą mocą człowieka, który i tak ma już zbyt wiele obowiązków i kłopotów. Jednak taki stan rzeczy powoduje złamanie prawa (które jest po prostu niesprawiedliwe wobec Olków) oraz inne bardziej drastyczne skutki. W powieści ukazana jest również walka dobra ze złem, tym razem wraz z walką o władzę i dominację. Iść po trupach do celu – te wyrażenie jest bardzo dosłownie przedstawione. Lecz na świecie naprawdę są tacy ludzie, którzy nie cofną się przed niczym, żeby tylko spełnić swoje (często wygórowane) aspiracje.

W „Przebudzonym magu” w parze często idzie nostalgia i humor, gdyż jest pełna tragedii, lecz również rozrywki, relaksu, jaki jest potrzebny każdemu. Lektura wywołuje wiele emocji, które doprowadzają do coraz głębszej więzi z bohaterami. W obliczu tragedii, czytając o zachowaniu i uczuciach postaci, nie można od siebie odgonić współczucia i smutku. Oczywiście w powieści nie zabraknie również zakazanej miłości, która jest nieodzownym składnikiem prawie każdej książki, z którą mam do czynienia. Bardzo spodobało mi się pokazanie walki o władzę, która ukazuje uniwersalizm powieści, gdyż gdyby zmienić tło wydarzeń i ograniczyć pewne czynniki nadnaturalne, to można by przypisać tę historię do prawdziwego życia, tego co się wydarzyło, co się dzieje i co się może wydarzyć. Drugi tom „Nieświadomego maga” polecam przede wszystkim tym, którzy znają już pierwszą część, zaś tym którzy jeszcze nie przeczytali jej, serdecznie do tego zachęcam.


„- Czy wiesz, co robiłem, od kiedy otworzyłem dzisiaj oczy?
Teraz nadeszła kolej Darrana by szeptać.
- Nie, panie.
- No to ci powiem. Zjadłem śniadanie, zrzekłem się tronu i zamordowałem przyjaciela. I patrz, jeszcze nawet nie minęło południe! Prędko, Darranie, znajdź mi jakieś niemowlę, to uduszę je przed obiadem.”


Moja ocena 9/10


Tytuł: Przebudzony mag
Seria: Królotwórca królobójca
Autor: Karen Miller
Ilość stron: 448
Wydawca: Galeria książki
Data premiery: 2012-04-18


Książkę otrzymałam od Wydawnictwa Galeria Książki, za co serdecznie dziękuję ^^

 

24 komentarze:

  1. Nie znam ani autorki ani serii ale będę musiał się zainteresować ;) Dodaję bloga do obserwowanych i zapraszam do siebie: http://ksiazki-recenzja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę nadrobić zaległości z tą serią :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Strasznie ciekawi mnie ta seria :) Może kiedyś i po nią sięgnę :) Poza tym, czyż nie mają genialnych okładek! :D


    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. serii nie znam, ale na ten moment muszę powiedzieć pass
    za dużo mam nie zakończonych innych cyklicznych serii, żeby zabierać się za kolejną :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam tej serii, ale może jak kiedyś trafi w moje ręce to przeczytam. Na razie podziękuję. :3

    OdpowiedzUsuń
  6. Chętnie zapoznam się z tą serią:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie czytałam jeszcze nawet pierwszego tomu, ale mam straszną ochotę na tę serię. Muszę jak najszybciej się z nią zapoznać. :>

    OdpowiedzUsuń
  8. Mój kumpel mi polecał, a w dodatku i Ty wysoko oceniasz, więc chyba czas rozejrzeć się za tą książką ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciągle się zastanawiam czy przeczytać czy może nie, ale chyba będę musiała się w końcu przekonać do tej książki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Planuję po nią sięgnąć ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jestem do tyłu ;P Co prawda słyszałam o tej serii, ale jeszcze nie czytałam i póki co fantastyki czytam mało, więc raczej nie, ale może komuś np. sprezentuję :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nigdy nawet nie słyszałam o tej książce. Ale najwyraźniej w najbliższą środę czeka mnie wycieczka do biblioteki ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie czytałam poprzedniej części - więc musiałabym nadrobić (a że jestem leniem to są małe na to szanse) :D Chyba ze coś mi odwali, to of course!

    OdpowiedzUsuń
  14. Chętnie bm przeczytała, ale najwyraźniej GK nie zamierza mi jej przesłać. Więc liczę na bibliotekę, że zakupi, choć to chyba płonne nadzieje.

    OdpowiedzUsuń
  15. Być może się skuszę :) Tylko nie mam pojęcia kiedy ją przeczytam ^^

    OdpowiedzUsuń
  16. Wszyscy chwalą, a ja nadal nie czytałam...

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie słyszałam jeszcze o książce, ale po Twojej recenzji mam na nią ogromną ochotę ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Z jednej strony bardzo chciałabym przeczytać tą książkę, a z drugiej nie jestem do końca przekonana. Na razie i tak czekają na mnie inne powieści :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Może kiedyś pierwszą część przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Pierwsza część jeszcze przede mną ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jeszcze nie przeczytałam tomu pierwszego, a tu już drugi. Cholercia, muszę nadrabiać!

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...