„Odkrywanie prawdy”
W niewielkim miasteczku
Port Gamble dochodzi do tragedii. Młoda dziewczyna ginie w wannie,
porażona prądem. Czy popełniła samobójstwo? Może to było
morderstwo? Tego nie wiadomo, a mimo iż o sprawie jest głośno,
prawie nikt nie stara się rozwiązać zagadki, chcą by to
wydarzenie zostało zapomniane. Lecz dwie nastolatki, dawne
przyjaciółki Katelyn, postanawiają dowiedzieć się, co naprawdę
się stało. Teoretycznie piętnastoletnie bliźniaczki nie mają
szans na ustalenie takich faktów, ale one nie są zwyczajne. Każda
z nich ma pewne umiejętności, o których nikomu nie powiedziała, a
które okazują się przy tym śledztwie niezwykle przydatne. W
trakcie poszukiwań odkrywają prawdy niepokojące i zaskakujące, na
dodatek poznają też sekret z ich dzieciństwa, skrzętnie przed
nimi ukryty. Prawda jest trudna do wyobrażenia sobie, a te śledztwo
pociąga za sobą spore konsekwencje.
„- Wierzę w ciebie –
powiedziała.
- Nie ma to jak
subtelna presja.
Hayley i Taylor są
nieprzeciętnymi dziewczętami. Mimo że przed wszystkimi to
ukrywają, posiadają pewne talenty, których pochodzenia nie znają.
Odbierają uczucia i obrazy, obie w różny sposób, to im bardzo
pomaga w śledztwie, dzięki temu mogą się więcej dowiedzieć.
Lecz poza tym są tylko nastolatkami. Hayley ma chłopaka, o co
niekiedy jej siostra jest zazdrosna, mimo iż stara się tego zbytnio
nie okazywać. Dziewczyny znały kiedyś Katelyn, która potem się
zmieniła, a na końcu tragicznie zginęła. Od jakiegoś czasu
mówiło się, że ma depresję, że się tnie. Dlaczego to robiła,
co ją do tego skłoniło? Podejrzewano, że miało to korzenie w
odrzuceniu przez najlepszą przyjaciółkę Starlę, która chciała
błyszczeć jak gwiazda, wybić się. Spotykamy różne typy osób,
nastolatkę wpatrzoną w siebie, nie zważającą na nikogo innego,
odrzuconą i sponiewieraną ofiarę, przystojniaka z sąsiedztwa,
który również przeżywa swoje wewnętrzne tragedie, czy
zrozpaczoną matkę. Postacie są zróżnicowane, mają wyraźnie
zarysowane charaktery, a ich kreacji nie mam nic do zarzucenia.
Wydarzenia rozgrywają
się w małym miasteczku, które z pozoru mogłoby się wydawać
senne. Nie tak łatwo się domyślić, jakie tragedie skrywa każda
rodzina, co przeżywa, a co ukrywa pod maską spokoju. Znajdziemy tam
porzuconą rodzinę, gdzie ojciec odszedł bez słowa, dom opłakujący
ojca, który utonął czy rodziców zrozpaczonych po stracie córki,
co było dla nich ciosem, pod naporem którego się uginają. Jednak
o tym się nie mówi, wszyscy zamykają to w sobie na cztery spusty i
nie mają zamiaru otwierać. Udają, iż wszystko jest w porządku,
chcą żyć codziennością i czerpać przyjemność z ulotnych
chwil. Dopiero przez wypadek Katelyn robi się w miasteczku, jak
mawiają, interesująco. W trakcie czytania główne bohaterki
natrafiają na ślady spraw, o których nigdy by nie pomyślały,
odkrywają sekrety, a ostateczne rozwiązanie zaskakuje nie tylko je,
ale i czytelników.
„Żaden człowiek, a
przede wszystkim żaden nastolatek, nie jest normalny ani się taki
nie czuje. Każdy nosi coś w rodzaju maski, która nie pozwala
ludziom dostrzec tego, co – albo kto – pod nią się kryje.”
Powieść ta jest z
pewnością interesująca. Dwie młode dziewczyny podnoszą kurtynę
i przedstawiają historię zaskakującą. Momentami zdawało mi się,
że wiem, co będzie dalej, jak się to zakończy i mimo iż mogłam
mieć nawet po części rację, to całokształt był nie do
przewidzenia. Autorka potrafi zaintrygować czytelnika rozwojem
śledztwa oraz pobocznymi wydarzeniami z Port Gamble, które powoli
naprowadzają nas na rozwiązanie. Wprowadza też napięcie, które
co prawda nie jest odczuwane cały czas, jednak w odpowiednich
momentach trafia do odbiorcy, a on nie może się od tej lektury
oderwać. Narracja jest prowadzona trzecioosobowo i skupia się
najczęściej na dwóch głównych bohaterkach, choć niekiedy od
nich odbiega i ukazuje wydarzenia równie ważne, lecz dla dziewczyn
niedostępne. Osobiście nie mogłam się od książki oderwać i
przeżywałam ją całą sobą.
„Zazdrość” okazała
się przerosnąć moje oczekiwania, gdyż odrobinę się obawiałam,
że nie trafi w moje gusta. Książka nie jest straszna, jedynie
ukazuje zło popełnione przez ludzi, o którym już słyszeliśmy.
Ukazuje jego różne postacie, nawet te niezamierzone i wydawać by
się mogło niewinne, choć prowadzące do tragicznych skutków. A co
najczęściej do tego prowadzi? Często zazdrość, lepka i
nieoczepiająca się, trwająca z nami cały czas. Niemniej czasami
może to być też złość a nawet miłość, przyczyny są różne,
wszystkie równie niepokojące. Powieść mnie zaintrygowała,
wciągnęła do miasteczka, w którym aż tyle krzywdy było
wyrządzonej i nie wypuściła ze swych sideł, przez co z pewnością
sięgnę po kolejne części tej serii. Zachęcam do przeczytania
osoby, które lubią tajemniczą, trochę niepokojącą literaturę,
która jednak nadal mieści się w ramach młodzieżowej oraz chcą
poznać prawdę o tym co wydarzyło się w tym pozornie sennym
miasteczku. Polecam!
„- Co my tutaj w
sumie robimy? - zapytała Hayley.
- Nie jestem pewna –
wyznała jej siostra. - Dlaczego zawsze musisz mieć powód? Powód
to coś, co ludzie wynajdują, żeby nadać sens rzeczom, które nie
mają sensu.”
Moja ocena 9/10
Tytuł:
Zazdrość
Seria:
Pusta trumna
Autor:
Gregg Olsen
Ilość
stron: 328
Wydawca:
Bukowy Las
Data
premiery: 2012-09-19
Książkę otrzymałam od Wydawnictwa
Bukowy Las, za co serdecznie dziękuję ^^
Czytałam i bardzo mi się podobała. Czekam na kolejna część i mam nadzieję, że będzie tez o bliźniaczkach :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę sięgnąć po książkę :)
OdpowiedzUsuńksiążka w planie :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobała. Liczę, że inne książki Gregga również zostaną wydane, ponieważ jestem ich bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńTajemnicza, trochę niepokojąca literatura... tak zdecydowanie coś dla mnie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Muszę, muszę, muszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuń"Nienawiści" jest moim czytelniczym priorytetem! Mam nadzieję, że w końcu uda mi się ją dorwać i przeczytać :)
OdpowiedzUsuńTeraz to muszę koniecznie załatwić ją sobie do przeczytania.
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie.
OdpowiedzUsuńMuszę przeczytać tą książkę :)
Intrygująco się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie słyszałam o tej książce, ale już wiem, że muszę ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńNiesamowicie intryguje mnie ta książka, wydaje się być niepokojąca i mocno tajemnicza, chętnie po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, miła niespodzianka, bo raczej patrzyłam na zazdrość jak na kolejną lekką opowieść pseudo-kryminalną dla młodzieży. Może jednak mnie ta książka zaskoczy, kiedy po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńCiekawie zachęciłaś. Tak bym chciała mieć więcej czasu na czytanie tego tupu literatury.
OdpowiedzUsuńokładka jak z "Ringu", treść też niczego sobie...PRZECZYTAM!!!
OdpowiedzUsuńHmmm ciekawe, czy i mi by się spodobała? Będzie trzeba to sprawdzić :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie przeczytam - cięcie się, nastolatki, chłopaki. Nie, takie problemy nie dla mnie są.
OdpowiedzUsuńMimo wszystko książka raczej nie dla mnie. Jednak wiem komu mogę ją spokojnie polecić :D
OdpowiedzUsuńNie spodziewałam się takiej wysokiej noty dla tej książki, dlatego odsunęłam ją na dalszą przyszłość. Teraz widzę, że warto się za nią rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńmuszę ją mieć!:P
OdpowiedzUsuńNiezmiernie zainteresowana :)
OdpowiedzUsuńA mnie do tej książki jakoś nie ciągnie :/
OdpowiedzUsuńOkładka trochę straszna, a ja boję się strasznych rzeczy ^^ Zastanowię się jeszcze...
OdpowiedzUsuńSlyszalem o tej ksiazce juz wiele dobrego i chetnie siegnalbym po nia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Mam tę ksiązkę w planach czytelniczych :) Okładka jest świetna:D
OdpowiedzUsuńma ktos moze link do ebooka tej ksiazki?
OdpowiedzUsuńma ktos moze link do ebooka tej ksiazki?
OdpowiedzUsuń