niedziela, 18 listopada 2012

Pretty Little Liars. Bez Skazy - Sara Shepard


„Sekrety i kłamstwa”


Gdy Alison umarła, dziewczyny w pewnym sensie odetchnęły ulgą, wiedziały że teraz ich sekrety będą bezpieczne. A jednak się myliły. Ktoś zna ich wszystkie tajemnice, te stare, o których wiedziała tylko Ali, jak i te nowe. Cały czas ma je na oku, zbiera informacje i może podzielić się nimi z innymi, jeżeli przyjaciółki nie zaczną tańczyć, jak im zagra. Po pogrzebie Aria, Hanna, Spencer i Emily rozmawiają ze sobą pierwszy raz od trzech lat, od zniknięcia Ali. Okazuje się, że wszystkie dostały niepokojące wiadomości podpisane literą „A”. Boją się, ponieważ to co najbardziej chciały zachować tylko dla siebie, może wyjść na jaw. Na dodatek do Rosewood wraca Toby, który jest jak czarny kot i ciągnie za sobą kłopoty. On wie o sprawie Jenny, wie zbyt wiele, przyjaciółki tracą grunt pod nogami. By jakoś sobie z tym wszystkim poradzić muszą zjednoczyć siły i ponownie sobie zaufać, choć to nie takie proste, jak mogłoby się wydawać.

Poza wiadomościami od „A” grupka nastolatek ma też swoje osobiste problemy. Spencer odkąd związała się z Wrenem i praktycznie zaprzepaściła związek siostry, jest traktowana jak powietrze. A raczej gorzej. Zdawać by się mogło, że nie należy już do rodziny Hastingsów, z każdej strony natyka się na wrogość. Aria jest znowu sama, odkąd Ezra okazał się jej nauczycielem. Do tego jej ojciec Byron ponownie zaczął spotykać się ze swą młodą kochanką, a jego córka boi się, iż małżeństwo rodziców się rozpadnie. Natomiast Hanna musi odpokutować kradzież samochodu i pracować jako wolontariuszka. Chce odzyskać Seana, ale czyżby on zaczął interesować się inną? I na koniec Emily, która nie potrafi zaakceptować siebie, tego jaka jest. Odpycha Mayę, którą obdarzyła uczuciem i zaczyna spędzać coraz więcej czasu z Tobym, który może okazać się dla niej i reszty zagrożeniem. Na dodatek jej były grozi, ciągle do niej przychodzi, zmusza, by udowodniła, że nie jest lesbijką, nie może pogodzić się z ich rozstaniem.

Dziewczyny zerwały się na równe nogi. Za oknem stał Toby Cavanaugh. Po prostu... s t a ł. I gapił się na nie.”

Cztery główne bohaterki są zupełnie różne od siebie, każda posiada swoje indywidualne cechy, swoje ja. Ich charaktery nie są idealne, każda ma coś na sumieniu i to dzięki temu „A” ma szansę je szantażować. Jak widać wszystko skupia się wokół tej anonimowej postaci, która wie wszystko o naszych kłamczuchach i ma niemałe pojęcie, jak tę wiedzę wykorzystać. Jest to główny temat podtrzymujący fabułę, lecz naturalnie niejedyny. W pozycji tej poruszane są problemy braku akceptacji siebie, problemów rodzinnych czy wzniesień i upadków w związkach. Te wątki poboczne, urozmaicają lekturą i sprawiają, że dziewczyny stają się bardziej realne, ze swoją historią, poglądami i sekretami. Wracając zaś do tematu głównego, do „A”, w tej części oczywiście nadal nie dowiadujemy się praktycznie nic o oprawcy, co powoduje iż chce się sięgnąć po kolejne tomy, poznać prawdę. W końcu o to w tym wszystkim chodzi, o prawdę, gdyby nie te wszystkie kłamstwa byłoby o wiele łatwiej. 

Muszę przyznać, że fabuła jest ciekawsza niż w pierwszej części. Tam raczej niewiele się działo, tutaj zaś zaczyna nabierać tempa. Nadal może nie zaspokajać do końca wymagań, ale widać poprawę. Czytelnik zanurza się w świat czterech przyjaciółek, które mają niezwykłe kłopoty i nie chce się z niego wyrwać. Na dodatek poznajemy sprawę Jenny, dowiadujemy się co się stało tej feralnej nocy, a jak na razie może być to najsilniejsza karta przetargowa „A”. Autorka nie zaspokaja naszej ciekawości, ujawnia przed nami niewiele, żebyśmy musieli czytać dalej. Na dodatek posługuje się prostym przystępnym językiem, dzięki czemu książkę czyta się szybko i bez zbędnych trudności. Jak i w poprzedniej części co rozdział przeskakujemy do kolejnej bohaterki i dowiadujemy się, co też takiego jej się przytrafiło. Dziewczyny są coraz bardziej uwikłane w sieć kłamstw, może nadszedł czas, by w końcu niektóre rzeczy wyjaśnić.

„Bez skazy” jest książką lepszą od swojej poprzedniczki. Teraz zaczyna się coś dziać i jestem prawie pewna, że kolejne części będą jeszcze ciekawsze. Warto wspomnieć, iż zaczynamy odchodzić od wątku serialowego. Jak widać scenarzyści poszli w trochę innym kierunku, tak więc nawet fani serialu dadzą się zaskoczyć. Oryginalny pomysł na fabułę, świetna kreacja postaci i dobre wykonanie wabią coraz więcej czytelników do tej serii i wcale się temu nie dziwię, ponieważ sama zaczęłam się wciągać w ten cykl. Wiadomości od „A” dodają więcej niż szczyptę tajemnicy, a życie głównych bohaterek jest bardzo ciekawe. Polecam tę powieść oczywiście tym, którzy zapoznali się już z pierwszym tomem, a do rozpoczęcia swojej przygody z tą serią zachęcam pasjonatów serialu „Pretty Little Liars” oraz osoby, którą szukają lektury dobrej, z dozą tajemniczości.


Wciąż tu jestem, suki. I wiem o wszystkim.
A.”


Moja ocena 7/10


Tytuł: Bez skazy
Seria: Pretty Little Liars
Autor: Sara Shepard
Ilość stron: 320
Wydawca: Otwarte
Data premiery: 2011-09-07

28 komentarzy:

  1. Jeszcze nie czytałam żadnej książki z serii. Ale w przyszłości czemu nie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Serial jest o niebo lepszy. Dziewiąta część jest strasznie naciągana, a będą jeszcze kolejne...

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem bardzo ciekawa tej serii i mam nadzieję, że ktoś już oddał do biblioteki 1 tom, bo chętnie go przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  4. dostałam 8 części tej serii w prezencie od męża :) ale jeszcze się do nich nie zabrałam, czekają na swoją kolej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przeczytałam wszystkie 8 części, teraz zabieram się za 9 i przyznaję, że z każdą częścią fabuła nie staje się nudawa i do obrzydzenia (jak w wielu innych seriach), ale wręcz przeciwnie. Wciąga od pierwszego do ostatniego zdania. Tak samo jak serial :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię serial, natomiast po doświadczeniach z Pamiętnikami wampirów i Tajemnym kręgiem, boję się sięgać po tę książkę:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam jak na razie tylko "Kłamczuchy", ale tą recenzją zachęciłaś mnie do poszukiwań kolejnej:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Na książkę poluję i nie mogę się doczekać jej lektury. Jedynkę już jakiś czas tamu przeczytałam i bardzo mi się podobała, zatem cieszę się, że tom drugi jest jeszcze lepszy :)

    A cytat na samym dole nie jest czasem z pierwszego tomu? :) Bo w mojej recenzji "Kłamczuch" użyłam takiego samego ;D Chyba, że się powtórzył, to przepraszam :))

    OdpowiedzUsuń
  9. @Ruczek: Powtarza się :) a u siebie też w rec pierwszej części użyłam, jednak jak widać w drugim tomie się powtarza ^^

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytałam pierwszą część i podobała mi się. "Bez skazy" już czeka na półce na swoją kolej:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Och, czytałam jedynkę - świetna! Poluję na nią usilnie!

    OdpowiedzUsuń
  12. Seria wydaje się być niezła.
    Podoba mi się, że główne bohaterki są takie różnorodne. To na pewno sprawia, że historia jest ciekawa.
    Nie czytałam, ale mam chęci.

    OdpowiedzUsuń
  13. Czytałam zarówno tę część jak i kilka innych. Łącznie cztery pierwsze i na tym zakończyłam moją przygodę z PLL. Każda następna powieść jest moim zdaniem gorsza. Nie ma w nich nic nowego, a mam wrażenie, że autorka tworzy kontynuację nie z pisarskiej chęci, a z potrzeby zdobycia pieniędzy. Oczywiście części 1-4 są jak najbardziej na miejscu, jednak moim zdaniem na czwartej części skończyć się powinno. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Serialu nigdy nie oglądałam. O serii książek wiem tyle, ile naczytam się w recenzjach. Póki co jakoś nie ciągnie mnie do lektury, mimo tego, że w większości recenzje są bardzo pochlebne.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ta część już za mną, a teraz chciałabym się zabrać za kolejną. Od samego początku jestem pod wrażeniem pomysłowości autorki. I dziwię się, że książek jest tak wiele. Można troszkę skrócić ich liczbę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Pretty Little Liars to seria dobrze mi znana. Przeczytałam dziewięć tomów i muszę z przykrością stwierdzić, że seria ma tendencję spadkową, jednak tylko do pewnego momentu. Od 7 tomu powraca do swojego stałego poziomu, jest dużo więcej zagadek, nieścisłości, pozostawiono wiele miejsca na spekulacje i domysły, czyli to co u pani Shepard lubię najbardziej :) Według mnie seria godna polecenia, gdyż jej fabuła wybija się spośród innych dostępnych na rynku książek młodzieżowych.

    OdpowiedzUsuń
  17. Akurat ostatnio skończyłam czytać ten tom i cieszę się właśnie, że jest inaczej niż w serialu. Gdyby było to samo, trochę bez sensu byłoby czytać o tym, co już znam i to daleko do przodu. Na szczęście książki się trochę różnią, chociaż przeszkadza mi troszkę wygląd dziewczyn, bo przyzwyczaiłam się do tego serialowego a tutaj inne kolory włosów ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. @Paulaaa: haha, tez miałam z tymi włosami problem, ale teraz nie zwracam na to uwagi... przykro mi nadal wyobrażam sobie dziewczyny z serialu i trochę olewam to jakiego koloru sa ich włosy np. w książce :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Całą serię mam w planach, o czym wiesz :D Może w końcu uda mi się do niej "dorwać" ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. A ja czytałam pięć tomów tej serii i według mnie z każdym kolejnym jest coraz ciekawiej :) Ot, miłe i przyjemne książki na jesienny wieczór.

    OdpowiedzUsuń
  21. Książki są ciekawe, choć patrząc na ilość tomów, ledwie zaczęłam je czytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. A ja nadal jestem w tyle z tą serią :) Muszę w końcu to nadrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Jestem chyba na tomie 6 ale jakoś zrobiłam sobie przerwę. Przypomniałaś mi o tej serii i że powinnam ją nadgonić :)
    Ach - ostatni odc na Halloween bardzo mi się podobał:D

    OdpowiedzUsuń
  24. @Cassin: nadrabiaj xd a Halloweenowy odc też bardzo mi się podobał ^^ Nom, ale serial to ogólnie jest świetny :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Ostatnio znów zaczęłam oglądać ten serial i znowu utknęłam. Wiem, nie bij mocno. Na książki na razie nie mam ochoty, ale pewnie się za niedługo przekonam, ale pokaże mamie jak ładnie będę się prezentowały na mojej półce.^^

    OdpowiedzUsuń
  26. Kolejny blog z recenzjami, na który wpadam przypadkiem. I nie żałuję. Świetna recenzja. Gdybym miała trochę wolnego czasu, to zapewne przeczytałabym tą książkę. Skoro już tu jestem, to zapraszam do mnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Mam w planach i książkę, i serial:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Jest to jedna z moich ulubionych serii i już nie mogę się doczekać aż w moje łapki wpadnie ósmy tom;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...